Z dostępnych wyliczeń wynika, że portugalski odpowiednik fiskusa zebrał w tym roku więcej podatków, niż rok wcześniej. Wynika z tego jasno, że 2013 rok był dla tamtejszego urzędu skarbowego bardzo hojny, gdyż oznaczał wzrost wpływów z tytułu podatków o blisko 13 procent względem 2012 roku.
Nie ulega wątpliwości, że tak dobry wynik może być zasługą odpowiednio zorganizowanych kontroli. Ministerstwo finansów zapowiedziało już, że i w tym roku nie zamierza odpuścić podatnikom, co z pewnością przyniesie odpowiedni rezultat – wzrost kontroli skarbowych oznacza wzrost podatków. Przedstawicielka ministerstwa finansów – Maria Luis Albuquerque – potwierdziła, że 13-procentowy wzrost środków z podatków nastąpił prze zwiększenie egzekucji podatkowej oraz z przeprowadzenia masowych kontroli. Swoje trzy grosze dorzuciła też specjalna akcja rządu – przebaczenia podatkowego – która przez kilka miesięcy dała dłużnikom szansę na spłacenie swoich zobowiązań wobec fiskusa, w ramach odsunięcia na pewien czas spłaty odsetek karnych i kosztów administracyjnych.
Z programu przebaczenia podatkowego skorzystało już 319 obywateli Portugalii. Rząd w ramach programu przebaczenia podatkowego zyskał łącznie 1,2 miliardów euro, z czego 1 miliard euro trafił do portugalskiego fiskusa, a 232 miliony euro do ZUS’u. Minister finansów przedstawiła, że portugalska skarbówka zebrała w sumie 36,3 miliardy euro z podatków, czyli o ponad 13 procent więcej, niż w roku 2012. Nie ulega wątpliwości, że większe wpływy z podatków wynikają także z ich podniesienia – zwiększył się podatek dochodowy, podatek od osób fizycznych oraz VAT. Fiskus ma nadzieje powtórzyć dobry wynik także w 2014 roku.
