Bezpieczeństwo kraju w sferze finansów jest dziś bardzo potrzebne. Wspólna europejska waluta nie jest być może tego dobrym przykładem, co nie oznacza, że niektórzy nie mogą myśleć inaczej. Premier Litwy Algirdas Butkieviczius powiedział, że planowane przyjęcie przez jego kraj wspólnej waluty jaką jest euro, wzmocni bezpieczeństwo kraju. Euro ma zostać wprowadzone na Litwie już od 1 stycznie 2015 roku, co jest dość niebezpiecznym krokiem w dzisiejszych, niespokojnych czasach. Rząd na Litwie twierdzi, że wprowadzenie europejskiej waluty nie tylko wzmocni bezpieczeństwo kraju, ale także zwiększy znaczenie Litwy w Unii Europejskiej oraz na świecie. Jak na razie ciężko jest się do tego odnieść.
Bank Litwy zapowiedział, że obywatele będą mieli czas na wymianę obecnie funkcjonującej waluty (lit) na euro. Nie określono jak długo, ale podano informacje, że chodzi o nieograniczoną ilość pieniędzy – można wymienić wszystkie środki jakie mamy. Już teraz wiadomo, że z przywileju wymiany litewskiej waluty na euro skorzystają m.in. banki komercyjne czy poczta państwowa. Warto jednak zauważyć, że wymienione podmioty będą miały na to czas jedynie przez 6 miesięcy od chwili wprowadzenia euro do obiegu.
Co ciekawe, rząd zapowiedział także o możliwości dalszego opłacania transakcji za pomocą lita. Będzie to możliwe do wykonania jeszcze przez okres 15 dni od wprowadzenia euro. Podobnie jak w innych krajach dołączających do strefy euro, reszta z transakcji będzie wypłacana już w euro. Inaczej ma być jedynie w komunikacji miejskiej czy taksówkach, gdzie proponuje się wydawać resztę w litach.
