Nacjonalizm konsumencki – dobry dla gospodarki

Wiadomości

W ostatnim czasie na świecie dzieje się dużo. Kryzys ukraiński doprowadził do zwiększenia zachodnich sankcji na Rosję. Ta nie pozostała dłużna i w ciągu kilku godzin odpowiedziała o wiele bardziej stratną – przynajmniej z punktu widzenia Polski – decyzją polityczną. Na niektóre kraje zostało nałożone embargo dotyczące warzyw czy mięs. Sytuacja ta nie tyczy się tylko naszego kraju, ale to i tak nie zmienia faktu, że jest to dla nas mały cios w gospodarkę. Właśnie z tego powodu ruszyła internetowa kampania – mniej oficjalna – zachęcająca Polaków do częstszego zjadania polskich jabłek. Skoro embargo dotyczy głównie jabłek, to ich jedzenie – tych polskich – będzie korzystne z punktu widzenia rodzimych producentów, a także z punktu widzenia gospodarki. Co ciekawe w kampanie jedzenia jabłek na złość Putinowi włączył się nawet Bronisław Komorowski – prezydent Rzeczpospolitej Polskiej.

Warto się jednak przez chwilę zastanowić nad ewentualnymi korzyściami. Skoro swoisty nacjonalizm konsumencki wpływ dobrze na gospodarkę i rodzimych producentów, to dlaczego podobnej akcji nie promować na innych produktach? Wydaje się, że Polacy nie zwracają uwagi na pochodzenie lub produkcję danego produktu, tak samo jak robią to inne narody. Dobrym przykładem są Szwedzi, którzy bardzo często wspierają rodzimy i niewielki rynek producentów. Szwecja pod tym względem powinna być wzorem. Szwed mając do wyboru jedzenie szwedzkich producentów, a innych – nawet tych bardziej renomowanych – skłoni się raczej na żywność wyprodukowaną w kraju, czyli szwedzką. To swoisty nacjonalizm konsumencki, którzy przynosi korzyść dla tamtejszego rynku i wpływa na poprawę gospodarczą kraju. Czy podobnie nie moglibyśmy czynić w Polsce? Eksport polskiej wieprzowiny spada – od początku roku o 20 procent – więc zamiast jeść wieprzowinę sprowadzoną z Danii, lepiej byłoby wesprzeć naszych producentów. Nie sądzisz?

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments