Zazwyczaj większość z nas decydując się na zakup domu lub mieszkania musi ubiegać się o otrzymanie kredytu hipotecznego. Kupienie nieruchomości za gotówkę często mija się z celem, bo tak naprawdę większość z nas nigdy w życiu nie widziała takiej kwoty na oczy. Jeżeli więc już otrzymałeś kredyt i chciałbyś się go pozbyć szybciej niż wskazuje to harmonogram, to zawsze możesz skorzystać z opcji nadpłaty, która pozwoli ci spłacić kredyt nawet do 9 lat szybciej. Trzeba jednak uważać na zapisy w obowiązującej nas umowie, ponieważ niekiedy wcześniejsza spłata może być dla nas problematyczna – kary finansowe. Pamiętaj także, że nadpłacanie kredytu zmniejsza nie tylko okres kredytowania, czy obniża miesięczną ratę, ale także może spowodować dodatkowe koszty. Wcześniejsze oddawanie pieniędzy do banku może być więc ryzykowne, ale najlepiej jest przestudiować podpisaną przez siebie umowę – jeżeli nie zrobiliśmy tego wcześniej.
Nadpłacanie kredytu o 200 złotych miesięcznie pozwoliło by ci skrócić okres kredytowania nawet o kilka lat, a kwoty tej z pewnością nie odczujemy za bardzo – świadomość, że kredyt już nie jest naszym zmartwieniem jest wspaniała. Musisz jednak uważać na opłaty, ponieważ niektóre banki tak konstruują umowę by wcześniejsza spłata kredytu była dodatkowo „opodatkowana”. Być może brzmi to dość dziwnie, że bank nie chce otrzymać swoich pieniędzy w krótszym terminie, ale takie są fakty. Warto jednak zauważyć, że okres w którym nie opłaca się robić nadpłat obowiązuje tylko przez pierwsze lata kredytu. Sprawdźmy więc czy nie znajdujemy się w okresie „lepszym do spłaty”.
Ważne też, by przy dokonywaniu nadpłaty informować o tym bank – wystarczy jednorazowa informacja. Bardzo często ludzie tego nie robią, przez w niektórych sytuacjach ich nadpłacona kwota trafiała na konto techniczne. Skutkuje to oczywiście tym, że nasz kredyt nie jest spłacany szybciej, a odzyskanie pieniędzy – tych nadpłacanych – jest naprawdę czasochłonne, a często trwa absurdalnie długo.
