Ryanair chce zdobyć 50 procent polskiego rynku!

Wiadomości

Nie od dziś wiadomo, że w rynku lotniczym tkwi olbrzymi potencjał. Jest to wyjątkowy sposób podróżowania, ponieważ pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Wysyp tanich linii powoduje, że ceny nie są zbyt wygórowane i za podróż do Anglii czy innego kraju w Europie jesteśmy w stanie zapłacić już około 80 zł – jak wypatrzymy okazję. To mniej niż za bilet w PKP z Katowic do Gdańsku. Nic więc dziwnego, że coraz więcej Polaków decyduje się na podróż samolotem, szczególnie że większość wyjeżdża za pracą i lepszym życiem. Polska jest więc dość interesującym rynkiem dla tanich linii lotniczych, jednak nie da się ukryć, że w tej kwestii króluje niepodzielnie Wizz air i to od kilkunastu lat. Ryanair chce zmienić tą sytuację i zdobyć 50 procent rynku w Polsce w ciągu niecałych 5 lat. Czy mu się to uda?

O’Leary wypowiadając się dla ISBnews powiedział, że Polska jest rynkiem o dużym potencjale. Obecnie Ryanair ma udział na poziomie 30 procent. Sytuacja ta zmieni się do 2019 roku, kiedy to Ryanair ma zwiększyć swoje notowania do 50 procent. Tak to wygląda w teorii, a przynajmniej w zamyśle prezesa. Zaznaczył on jednak, że polski rynek lotniczy jest jeszcze dość młody i trzeba będzie mu dać więcej czasu, nim osiągnie poziom znany z innych zachodnioeuropejskich państw. Mimo, iż rynek mamy nierozwinięty, to i tak tkwi w nim wielki potencjał, bo Polacy chcą latać i potwierdzają to dość często.

Zanim jednak do tego dojdzie Ryanair chce powiększyć swoją aktualną ofertę. Już niebawem ma być otwarte 7 nowych połączeń z Glasgow, Lizboną, Atenami, Gran Canaria, Madrytem czy Teneryfą. Tania linia chce także zwiększyć swój udział w lotach krajowych – na linii Warszawa-Gdańsk-Wrocław. Od teraz będą wykonywane przynajmniej dwa loty krajowe dziennie. Czy z tą strategią Ryanair ma szansę na sukces?

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments