Myślisz, że tylko Polacy mają problem z drogim frankiem? Mylisz się!

Wiadomości

Ostatnia decyzja banku centralnego w Szwajcarii była dość niespodziewana nie tylko dla milionów rodzin na świecie, ale także i analityków. Rynek zareagował, jak zareagował – dość gwałtownie, trzeba przyznać. Myślimy jednak, że sytuacja z drogim frankiem jest tragiczna w większej mierze dla Polaków, że inne kraje radzą sobie z tym dużo lepiej. Czy jest to jednak prawda? Okazuje się, że nie tylko Polacy mają kłopot z wysokim kursem franka. Poszkodowanych jest znacznie więcej.

Okazuje się, że Polska nie jest jedynym krajem, który pożyczał w tej walucie. Owszem, plasujemy się dość wysoko na liście – zajmujemy drugie miejsce – jednak nie jesteśmy jedynymi poszkodowanymi. Największą wartość kredytów we frankach szwajcarskich udzielono w Austrii (ponad 35 miliardów euro). Zaraz po niej jest Polska z wynikiem poniżej 35 miliardów euro. Kolejno jest już: Francja (ponad 20 miliardów euro), Niemcy (15 miliardów euro), Węgry (około 13 miliardów euro), Grecja (około 9 miliardów euro), Luksemburg (około 6 miliardów euro), Holandia (niecałe 3-4 miliardy euro), Włochy (niecałe 3-4 miliardy euro). Na tym przykładzie widać więc jasno, że chętnych do zapożyczania się w szwajcarskiej walucie nie brakowało – głównie przez stabilność kursu franka i wyższą zdolność kredytową.

Warto jednak zaznaczyć, że kredytów we franku szwajcarskim użyczano nie tylko gospodarstwom domowym – jakby się można było tego spodziewać. Zaciągały je także samorządy, organizacja pozarządowe, a także i liczne przedsiębiorstwa. Prawie 1/3 sumy wszystkich zobowiązań we franku należy właśnie do nich. Posiadacze kredytów we franku szwajcarskim mogą się jednak pocieszać tym, że nie są jedynymi poszkodowanymi w tej całej sprawie – jest ich znacznie więcej. Poza tym, bank centralny w Szwajcarii przewiduje pomoc w spłacie kredytu – podobnie jak banki w Polsce i nasz rząd.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments