Miniony rok na rynku kredytowym, można uznać za naprawdę kiepski. Powodów takiej sytuacji jest kilka, ale najważniejszym z nich wydaje się być ten, że Polacy po prostu stracili zainteresowanie dalszym zadłużaniem. Po prostu nie chcemy się zadłużać. Wolimy za to oszczędzać i kupować rzeczy za własne, ciężko zarobione pieniądze. Warto jednak podkreślić, że analitycy spodziewali się takiego rozwoju wypadków. Już wcześniej zapowiedziano, że miniony rok pod względem kredytowym, będzie zgodny z przewidywaniami. Z pewnością banki wolały mieć jeszcze nadzieję, że sytuacja się zmieni. Niestety, ale wyniki były dalekie od oczekiwań.
Być może większość z Was nie wie, ale trend spadkowy w udzielani kredytów nie jest niczym nowym – trwa już od jakiegoś czasu. W minionym roku było więc podobnie. Ilość udzielonych kredytów, jak i ich wartość były niższe niż sprzed roku. Najprawdopodobniej podobna sytuacja czeka na w obecnym roku. To trochę rozczarowujące zważywszy na fakt, że mieliśmy do czynienia z najniższymi w historii stopami procentowymi. Eksperci są jednak zdania, że ta zła tendencja się nie tylko utrzyma, ale dodatkowo nasili i to już w 2015 roku. Co może być powodem tego, że Polacy coraz częściej rezygnując z ubiegania się o kredyt? Dokładnych przyczyn ciężko jest się doszukać, bo każdy myśli indywidualnie, ale banki są zdania, że winny jest wciąż rosnący minimalny wkład własny do udzielanego kredytu.
Ciekawostką jest to, że dane z rynku kredytowego są zupełnie odmienne od tych płynących od deweloperów. Firmy odpowiedzialne za budowę mieszkań czy domów twierdzą, że był to jeden z najlepszych roków w historii, co nie poświadcza zainteresowanie kredytami hipotecznymi/mieszkaniowymi. Rozwiązanie jest proste, Polacy zaczęli oszczędzać.
