Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, że Paryż i Moskwa wspólnie szukają drogi wyjścia z sytuacji wokół lotniskowców klasy typu Mistral. W wywiadzie dla telewizji Canal+ powiedział, że Francja prowadzi rozmowy, aby znaleźć rozwiązanie dla wyjścia z kryzysu. Hollande przypomniał, że Paryż łączy poszczególną dostawę okrętów do Rosji z problemem ukraińskiego kryzysu, a także poinformował, że liczy na spotkanie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem w przyszłą niedzielę, 24 kwietnia, w Armenii.
Putin podczas swojego corocznego wystąpienia w telewizji, gdzie można właściwie „każdy” miał prawo zadać mu pytanie – odbyło się 16 kwietnia – poinformował, że Kreml nie będzie domagać się kary od Francji za odstąpienie od dostawy Mistrali.
Przypomnijmy, że już jakiś czas informowaliśmy o tym, że Rosja jest gotowa poczekać do maja, by umowa z Francją została rozwiązania, a potem będzie domagać się odszkodowania.Dla tych co niedokońca zdają sobie sprawę z tego o co cały ten spór, należy się małe przypomnienie. 25 listopada prezydent Francji Francois Hollande postanowił wstrzymać dostawę Władywostoku (pierwszego lotniskowca Mistral), aż do wydania specjalnego rozporządzenia. Jak podkreślono w oświadczeniu, prezydent Francji uważa, że obecna sytuacja na wschodzie Ukrainy nadal nie pozwala na przekazanie Rosji pierwszego z Mistrali.
Warto także wspomnieć o tym, że kontrakt na budowę dwóch lotniskowców klasy typu Mistral o wartości 1,2 mld euro został zawarty pomiędzy rosyjska armią i francuskim koncernem DCNS w czerwcu 2011 roku. Zgodnie z warunkami umowy, wydanie „Władywostok” zaplanowano na 1 października 2014 roku, drugiego okrętu na 1 listopada 2015 roku. Kwota kary i kar w przypadku rezygnacji z dostawy może osiągnąć nawet 3 mld euro, jednak jak wynika z aktualnych słów prezydenta Rosji Władimira Putina, kara nie będzie egzekwowana.
