Co więcej, najnowsze sondaże pokazują, że w tej chwili nie ma ani jednego kraju w UE, który opowiadałby się za rozszerzeniem wspólnoty o kolejne państwo. Ta smutna prawda pokazuje jedno – w najbliższym czasie nie ma co liczyć na rozwój Unii Europejskiej. Europosłowie są przekonani, że w ciągu najbliższego dziesięciolecia rozszerzenie Unii Europejskiej jest praktycznie nie planowane, jednak negocjacje, które już od jakiegoś czasu się toczą z zainteresowanymi krajami, będą kontynuowane. Poinformował o tym w Berlinie komisarz KE ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa UE Johannes Hahn. „W ciągu najbliższych 10 lat nie będzie przyjęć w UE” – powiedział Hahn.
Jak jednak zapewnił komisarz, „to nie oznacza, że rezygnujemy z rozmów z krajami, gdzie rozpoczęliśmy negocjacje jakiś czas temu”. Podkreślił, że kraje – uznawane za kandydatów do UE – muszą zbliżyć się z ekonomicznego punktu widzenia do europejskich norm. Poza tym (europejscy) obywatele muszą być na to przygotowani”. Tymczasem, według komisarza, sondaże pokazują, że w tej chwili nie ma ani jednego kraju w UE, który opowiadałby się za rozszerzeniem wspólnoty. „Musimy działać celowo, aby wszyscy zrozumieli, że nowy członek to bardzo cenny nabytek dla wspólnoty, a nie obiekt dodatkowych wypłat”- zaznaczył komisarz.Przedstawiciel Komisji Europejskiej wyraził nadzieję, że to właśnie Serbia będzie otwierać „nowy rozdział” w następnym okresie rozszerzenia Unii Europejskiej. „Chciałbym, aby nowy rozdział Unii Europejskiej rozpoczął się od przyjęcia do naszej wspólnoty Serbii” – powiedział przewodniczący KE.
Warto dodać, że około połowa Ukraińców jest za przystąpieniem ich kraju do Unii Europejskiej i NATO – tak wynika z ostatnio przeprowadzonej ankiety. Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku nowo wybrany szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wykluczył rozszerzenie UE w najbliższym czasie, ale opowiedział się za wzmocnieniem partnerstwa z Ukrainą. Jego zdaniem, UE nie zamierza przyjmować nowych członków w ciągu najbliższych pięciu lat.
