Prezydent Słowacji jest przeciwny dostaw broni UE i NATO na Ukrainie

Wiadomości

Jak wiem obecna sytuacja na Ukrainie nie jest komfortowa ani dla Zachodu, ani dla Wschodu. Nikt nie jest zadowolony, ponieważ każdy dzień zwłoki w osiągnięciu porozumienia generuje ogromne straty zarówno finansowe, jak i gospodarcze. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Unia Europejska, która musi finansować Ukrainę, by ta nie upadła, a także Rosja, która przez nałożone na nią sankcję odczuwa bolesne straty – finansowo-gospodarcze. Pieniądze dotyczą także broni – dodajmy, że nie małe pieniądze – z czego doskonale zdają sobie sprawę w Europie, jak i w NATO.

Ukraina może kupować broń u krajów-partnerów, podkreślił prezydent Słowacji Andrej Kiska. Ukraina musi kupować broń u krajów-partnerów, a nie prosić o dostawy Unię Europejską i NATO, u których, jak u organizacji międzynarodowych, nie ma narzędzi i możliwości do takich działań. Powiedział o tym prezydent Słowacji Andrej Kiska w udzielonym wywiadzie słowackiego wydania SME. „Nikt nie może zabronić Ukrainie kupować broń w ramach stosunków dwustronnych. To jej wolny wybór i wybór państwa, które jej tą broń sprzedaje. Pewne jest natomiast to, że Unia Europejska, nie ma stosownych narzędzi do zrealizowania próśb Kijowa (dla dostaw broni). NATO działa podobnie, jako jedna struktura i pewne jest, że tej sprawy nie powinno się łączyć z ogólnym wsparciem udzielanym Ukraine” – powiedział Kiska. Prezydent podkreślił również, że w kwestii Ukrainy, Słowacja zawsze była wśród aktywnie działających partnerów na rzecz jej dobra.

„W przeciwieństwie do innych, którzy tylko mówili o udzieleniu pomocy, my zrobiliśmy odpowiednie kroki – zwrotny przepływ gazu na Ukrainę był jednym z tych wyjątkowych kroków. Słowacja poparła wszystkie sankcje UE wobec Rosji. Rozważam skuteczność naszej polityki zagranicznej przez działanie, a nie przez retorykę” – powiedział prezydent Słowacji.Jak wcześniej informowaliśmy, Donald Tusk nazwał iluzją możliwość interwencji wojskowej w Europie w razie konfliktu na Ukrainie. Z kolei ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin stwierdził, że w przypadku, gdy mińskie porozumienie nie zostanie zrealizowane, nie uda się przywrócić pokoju na wschodzie Ukrainy. Wtedy też będzie można rozpocząć negocjacje w sprawie dostaw broni na Ukrainę z UE.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments