Przewodniczący Unii Europejskiej stwierdził, że w Europie nie ma entuzjazmu w sprawie misji pokojowej, która mogłaby być udzielona Ukrainie. W Unii Europejskiej na dzień dzisiejszy i w najbliższej przyszłości nie będzie można osiągnąć decyzji o wdrożeniu na wschodzie Ukrainy misji pokojowej UE. Oświadczył to przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w wywiadzie dla jednej z gazet. „Na dzień dzisiejszy, szczerze mówiąc, nie widzę entuzjazmu w Europie, jeśli chodzi o realizację specjalnej misji pokojowej na Ukrainie. Ale nastroje w tej sprawie mogą się szybko zmienić” – powiedział.
Tusk zaznaczył, że realizacja porozumień mińskich jest politycznym priorytetem dla Europy. Według niego, Unia Europejska jest gotowa wzmocnić specjalnie zorganizowaną misję obserwacyjną OBWE na Ukrainie, aby zapewnić jej większą skuteczność. „Ale, gdy chodzi o użycie specjalnych sił pokojowych lub oddziału z Europy, myślę, że dziś nie da się osiągnąć porozumienia w tej sprawie, w szczególności w poniedziałek (na szczycie Ukraina-UE), a także w ciągu kolejnych dni. Nie ma jednak wątpliwości, że będzie to jedno z głównych pytań na naszym szczycie” – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej.
Podkreślił również, że zaprowadzenie pokoju w Donbasie jest najważniejszym zadaniem. „I dlatego podejmujemy wysiłki dyplomatyczne w celu osiągnięcia porozumienia w sprawie realizacji mińskich uzgodnień. Wiem, że do tego jest jeszcze daleko, więc nie możemy być w pełni zadowoleni. Może to nie jest najlepsze rozwiązanie dla Ukrainy, ale jest to najważniejszy cel dla UE. Istnieje realna realna szansa, aby zapewnić pokój lub rozejm w tamtym regionie. – powiedział Tusk.
