Komorowski: Defilada Zwycięstwa w Moskwie to symbol niestabilnego świata

Wiadomości

W Polsce uważa się, że wydarzenia na Ukrainie są największym problemem w perspektywie ostatnich lat, a to one niosą zagrożenie dla europejskiego porządku. Prezydent Polski Bronisław Komorowski nazwał Defiladę Zwycięstwa, która odbędzie się w Moskwie 9 maja, symbolem niestabilnego i niestabilnego świata. Prezydent oświadczył to na Placu Zamkowym w Warszawie z okazji przypadającego w tym dniu Dnia Konstytucji (3 maja). „9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie pojawi się znowu opancerzenie. Ponownie, to właśnie tam będą demonstrować siłę swojej dywizji, które niedawno na oczach świata i naszych polskich oczach napadły na sąsiednią Ukrainę. Od dawna konflikt zbrojny nie był tak blisko polskich granic, jak teraz” – powiedział polski przywódca. Komorowski zaznaczył, że na Defiladzie Zwycięstwa Rosja znowu zademonstruje siłę militarną „nowoczesną i przyszłościową”, a nie historyczną. Polska jest jednak za tym, by poprzeć wprowadzenie sił pokojowych do Donbasu.

Ponadto, Komorowski skrytykował wypowiedź Moskwy o chęci współpracy z krajami Zachodu. „Nie może być współpracy na podstawie warunków, które teraz dyktuje Rosja” – powiedział na antenie radia. Prezydent Polski tak skomentował słowa szefa administracji Kremla Siergiej Iwanow o tym, że Rosja jest gotowa do działania wraz z partnerami zachodnimi, przede wszystkim w kwestii utrzymania bezpieczeństwa na świecie.”Pan Siergiej Iwanow zapomniał tylko powiedzieć, kiedy Rosja wycofa się z Krymu i Donbasu. I przestanie wszczynać politykę agresji wobec sąsiadów. Bo jeśli zrezygnuje z polityki agresji, to cały świat zachodni, w tym i Polska, jest zainteresowany w tworzeniu relacji opartych na współpracy. Ale nie można mówić o współpracy, gdy napada się na sąsiada, okrada jego ziemię, i blokuje mu drogę na Zachód. A Rosja teraz mówi, że w innych sprawach jesteśmy gotowi do współpracy” – powiedział Komorowski.

Prezydent zaznaczył, że w Polsce uważa się, że wydarzenia na Ukrainie są teraz największym problemem w Europie, ponieważ niosą one zagrożenia dla europejskiego porządku. Szef państwa zaznaczył, że kurs Ukrainy na Zachód będzie oznaczać dla Polski wzrost bezpieczeństwa, a zawracanie na Wschód – jej zmniejszenie. Angela Merkel, jak i większość zachodnich przywódców, chciała przyjechać do Moskwy na Defiladę Zwycięstwa 9 maja. Jednak 29 kwietnia sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow potwierdził, że Merkel przyjedzie do Moskwy 10 maja na negocjacje.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments