Już niebawem może ziścić się prawdziwy koszmar polskich banków, ponieważ Ministerstwo Finansów planuje w najbliższych miesiącach zamknąć prace nad propozycjami zmian legislacyjnych dotyczącymi podatku bankowego. Banki najprawdopodobniej więc w przyszłym roku będą zmuszone płacić nowy podatek, który zasili osoby fundusz rezerwowy. Celem powstania owego funduszu jest, jak tłumaczy resort finansów, wzmocnienie stabilności systemu bankowego w naszym kraju.
Czym jest podatek bankowy?
Generalnie, będzie to opłata pobierana od niektórych banków w Polsce. Środki powstałe z podatku bankowego nie będą zasilały dochodów budżetu państwa, ale znajdą się w dyspozycji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który będzie nimi docelowo zarządzał. W obliczu kryzysu w sferze bankowej w Unii Europejskiej, zwłaszcza w krajach unii walutowej, konieczne jest wzmocnienie stabilnej pozycji polskiego systemu bankowego. Stąd też w Ministerstwie Finansów trwają usilne starania nad dokończeniem projektu zmian prawnych dotyczących podatku od banków.
Podatek bankowy ma być swoistym rodzajem opłaty ostrożnościowej. Ma być on płacony wyłącznie przez niektóre instytucje prowadzące działalność bankową.
Fundusz rezerwowy
Podatek zasili budżet funduszu rezerwowego. Planowane jest, że będzie on zbierał kwotę wynoszącą nawet 700 mln zł rocznie. Środki te zostaną uruchomione w momencie, kiedy zagrożona zostanie stabilność polskich banków. Taką decyzję podejmie zaś Bankowy Fundusz Gwarancyjny, zarządzający funduszem rezerwowym.