TFI są zbyt drogie

Fundusze inwestycyjne

Nie ma co ukrywać, że większość obecnych funduszy inwestycyjnych działających na polskim rynku nie jest w zasięgu przeciętnego Kowalskiego. Wszystko przez zbyt wysokie opłaty.

„Obecnie na naszym rynku jest ok. 260 funduszy. Do końca tego roku przybędzie jeszcze trochę zagranicznych, ale nie mamy co liczyć na to, że większa konkurencją będzie oznaczała spadek opłat” – komentują specjaliści.

Już niedługo rząd zajmie się tym, by wdrożyć unijną dyrektywę UCITS IV także w Polsce. Ma ona ułatwić ekspansję funduszom zagranicznym na nasz kraj. Co prawda ich przypływ na naszym rynku pozwoli już w tym roku na szeroki wybór spośród rozmaitych TFI, ale prowizje nadal pozostaną na niezmiennym poziomie. Zdanie niektórych jest to swoista zmowa cenowa, która nie została do dziś oficjalnie ujawniona. Opłaty funduszy inwestycyjnych w Polsce należą bowiem do najwyższych w Europie. Podczas gdy przeciętny inwestor lokujący w fundusze akcyjne musi oddać danemu TFI 3,96% w skali roku, to średnia europejska wynosi ponad połowę mniej – bo 1,75% w skali roku.

W Stanach Zjednoczonych opłaty za korzystanie z TFI są praktycznie cztery razy niższe, niż w Polsce, bo wynoszą średnio 1% w skali roku. – komentują eksperci.

Mniejsze rozbieżności prowizji można zaobserwować w przypadku funduszy dłużnych, których średnia opłata roczna wynosi w Polsce 1,35% w skali roku, a w całej Unii Europejskiej niewiele mniej, bo 1,17% w skali roku.

„Najprawdopodobniej nie mamy co liczyć, by w Polsce było taniej aż do momentu, gdy praktycznie każde gospodarstwo domowe będzie lokowało w fundusze. Nieważne czy obligacji czy agresywne akcyjne. Ważny jest sam fakt zainwestowania środków w dane TFI. Taka sytuacja od dawna ma miejsce za oceanem i jak widać opłaty są tam kilkukrotnie niższe, niż w naszym kraju” – kwitują ekonomiści.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments