Można śmiało powiedzieć, że tak dobrze na GPW nie było od dawna. Warszawska giełda podczas środowych notowań dynamicznie zaczęła odrabiać swoje ostatnie spadki. Było to możliwe głównie dzięki ogólnej poprawie na rynkach.
Główne indeksy giełdowe zakończyły notowania na poziomie:
- WIG – wzrost o 2,88%
- WIG20 – wzrost o 3,49%
- mWIG40 – wzrost o 1,51%
- sWIG80 – wzrost o 1,85%
„Tak mocny impuls do wzrostów był potrzebny Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od dawna.” – cieszą się specjaliści.
Bez wątpienia ostatnie notowania nie wypadłyby tak dobrze, gdyby nie zwyżka na wszystkich parkietach Europy Zachodniej. Polscy inwestorzy po prostu uwierzyli w to, że Stary Kontynent wyjdzie z kryzysu – i to pomimo stałych problemów z Grecją czy Hiszpanią.
Zdaniem wielu może to być jedynie jednorazowy wybryk na GPW. Eksperci ostrzegają, by zbytnio nie przyzwyczajać się do koloru zielonego na warszawskim parkiecie, bo przed nami jeszcze piątkowe notowania, które zdeterminują czy ten tydzień zostanie zamknięty na solidnym plusie, czy wbrew woli spekulantów – na minusie.
