Grecja

Zatory płatnicze niszczą Grecję

Wiadomości

Nad Grecją zebrały się czarne chmury – i to dosłownie. Helladą co prawda targa kryzys spowodowany przez spadającą produkcję i sprzedaż, ale warto zaznaczyć, że największe spustoszeni sieje on wśród przeciętnych obywateli.

Zatory płatnicze sprawiają, że obecnie ok. 25% Greków od przynajmniej trzech miesięcy nie dostaje wypłaty. Firmy nie płacą, bo zwyczajnie nie mają z czego.

„Zalegają nam zarówno klienci, jak i dostawcy. Mamy pusto w kasie, więc z czego mamy płacić pracownikom?” – komentują greccy przedsiębiorcy.

Szok jest tym większy, że coraz więcej zarówno osób prywatnych, jak i przedsiębiorstw zarówno nie płaci podatków, jak i rachunków bieżących – za telefon czy energię elektryczną. Co trzecia mała lub średnia firma w Grecji spóźnia się z regulowaniem swoich zobowiązań. Obecnie średni czas oczekiwania na realizację płatności w Helladzie to bagatela 83 dni. Trudno się więc dziwić temu, że coraz więcej firm upada.

„Jeśli ktoś nie ureguluje nareszcie rynku w Grecji, to nie mamy co liczyć na to, że będzie lepiej. Wręcz przeciwnie – z miesiąca na miesiąc Ateny coraz bardziej pogrążają się w kryzysie. Głównie właśnie dzięki ogromnym zatorom płatniczym, które niszczą nie tylko prywatne przedsiębiorstwa, ale i państwo.” – apelują specjaliści.

Na dzień dzisiejszy brakuje jednak chętnych do tego, by choć częściowo ożywić grecką gospodarkę. Co prawda Grecy dostali ogromną pomoc finansową ze strony Unii Europejskiej, ale jeśli nikt nie pokaże im, jak wykorzystać odpowiednio pozyskane środki, to nie mamy co liczyć na to, że w Europie nareszcie zacznie się dziać choć co nieco lepiej.

 

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments