Kryzys w pełni, a liczba start-up’ów stale rośnie

Wiadomości

Choć z jednej strony mówi się o pogłębianiu kryzysu, to na Starym Kontynencie stale przybywa start-up’ów. Pokazuje to świetnie zależność firma-bogactwo, gdzie praktycznie co druga osoba z majątkiem powyżej 1 mln zł w Polsce to przedsiębiorca.

Na założenie własnej działalności gospodarczej kuszą się coraz częściej studenci, którzy zwyczajnie chcą sobie dorobić. Niższa składka ubezpieczeniowa przez pierwsze dwa lata sprawia, że nie trzeba ponosić zbyt wysokich kosztów z prowadzeniem firmy. Starsi natomiast chcą w jakiś sposób stworzyć sobie możliwość dopracowania brakujących lat do emerytury.

„Można śmiało powiedzieć, że start-up to coś dla każdego. Oczywiście trzeba mieć dobry pomysł na biznes, ale w coraz większej ilości przypadków do założenia własnej firmy nie potrzeba nawet dużego kapitału” – komentują specjaliści.

Wszystko dzięki specyficznym funduszom inwestycyjnym oraz „aniołom biznesu”, którzy inwestują w nowe i interesują przedsięwzięcia na rynku. Wiele z nich to np. portale internetowe, aplikacje komputerowe itp. Nie brakuje także małych przedsiębiorstw, które chcą produkować niszowe urządzenia czy oferować specyficzne usługi – takie, jak np. hotele dla psów.

„Co prawda brzmi to szalenie, ale nie ma się czym zrażać. Najważniejsze jest to, aby dana idea dała się przekuć w realny zysk” – tłumaczą eksperci.

Z tym już nie jest tak łatwo, ale z pewnością gdyby nie osoby, które odważnie wkraczają w świat biznesu, to Unia Europejska zmierzałaby jeszcze szybciej na dno, niż ma to miejsce obecnie. Na szczęście mamy jeszcze wiele przedsiębiorczych ludzi, którzy chcą nie tylko samemu się bogacić, ale także wspierać globalną gospodarkę własną pomysłowością i pracą.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments