Rosnące nadzieje na to, że świat nareszcie zewrze szyki i pomoże Europie sprawiły, że giełda w Nowym Jorku zamknęła piątek na plusie.
Główne indeksy giełdowe zakończyły notowania na poziomie:
- S&P500 – wzrost o 1,03%
- Dow Jones Industrial – wzrost o 0,91%
- Nasdaq – wzrost o 1,29%
„W czwartej wieczorem pojawiła się plotka, że banki centralne razem pomogą podupadającej Unii Europejskiej. Inwestorzy na Wall Street zwyczajnie złapali wiatr w żagle i dzięki temu zamknęli tydzień na nowojorskim parkiecie na porządnym plusie” – komentują specjaliści.
Nadal dość nieoficjalnie mówi się także o tym, że FED ma aktywnie wspierać w najbliższych miesiącach amerykańską gospodarkę. Wszystko po to, aby zlikwidować utrzymujące się stale na wysokim poziomie bezrobocie, a także rozpędzić handel i przemysł. Spada indeks optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, a w dodatku spada także produkcja przemysłowa.
„Jeśli amerykańscy politycy oraz ekonomiści nie zaczną szukać jakiegoś złotego środka na zniwelowanie choć częściowo kryzysu w Ameryce, to nie mamy co liczyć na to, że światowe giełdy zaczną stale rosnąć” – kwitują eksperci.
