Wybory parlamentarne okazały się dla socjalistycznego prezydenta Francji – Francoisa Hollande – bardzo dobre, gdyż od niedzielnych wyborów ma pełną władzę nad krajem, tym samym ma więc sposobność do wprowadzenia wcześniej ogłaszanych reform, mających wydźwignąć z kryzysu nie tylko Francję, ale także strefę euro. Dziennikarze nie mają wątpliwości, że obecnie we Francji lewica obsadzona jest w absolutnie wszystkich organach władzy, dając tym samym duży kredyt zaufania do Hollande’a. Prezydent ma więc wszystkie możliwe instrumenty polityczne do wprowadzenia istotnych reform, których głównym priorytetem ma być sytuacja w strefie euro – tym bardziej jeśli chodzi o obecną sytuację Grecji. Hollande ma więc istotne szanse do utworzenia proeuropejskiego rządu koalicyjnego, który będzie wspierał Greków w działaniach na rzecz wzrostu – cała jego polityka będzie oparta na wzroście. Już pod koniec tygodnia francuski prezydent ma spotkać się z partnerami z Hiszpanii, Włoch czy Niemiec, a rozmowy będą dotyczyć kryzysu w strefie euro – spotkanie ma odbyć się w Rzymie. Podczas ostatniej konferencji we Włoszech, Francois Hollande wraz z Mario Montim, wyrazili wspólną opinię na temat przywrócenia nadszarpniętego zaufania do euro, jednak tylko i wyłącznie za sprawą pomocy ze wszystkich krajów znajdujących się w Unii Europejskiej. Najlepszym rozwiązaniem było by więc znaleźć porozumienie przed unijnym szczytem, który przypada 28-29 czerwca. Eksperci są jednak zdania, że kluczowa polityka przywódcy francuskiego opiera się na trzech głównych filarach. Pierwszą priorytetową sprawą jest wzrost gospodarczy, drugą jest stabilność, a trzecią jest dalsze pogłębianie unii monetarnej.
Na najbliższym spotkaniu Hollande najprawdopodobniej będzie chciał przedstawić swym partnerom plan – opiewający na 120 mld euro – który posłuży do natychmiastowego wprowadzenia zmian, mających stymulować działania gospodarcze w całej strefie euro. Plan miałby zostać przedstawiony także kilku światowym gospodarkom – w tym i Stanom Zjednoczonym, które coraz bardziej są zaniepokojone obecną sytuacją w Europie.
