ropa

Ropa naftowa zamknęła tydzień na plusie

Surowce Wiadomości

Po dynamicznych spadkach cen paliw na światowych giełdach surowcowych, nadeszła pora na to, by „czarne złoto” nareszcie odbiło się od dna i tym samym zamknęło tydzień na plusie.

Obecnie za ropę naftową trzeba zapłacić:

  • w Londynie 89,88 USD za baryłkę, to wzrost o 0,65 USD
  • w Nowym Jorku 79,01 USD za baryłkę, to wzrost o 0,81 USD

Wszyscy zmotoryzowani znów zastanawiają się nad sensem posiadania własnego pojazdu, bo na stacjach benzynowych praktycznie całego świata robi się niemiłosiernie drogo.

„Niestety nie ma zbytniej możliwości, by na rynku paliw zainterweniował np. rząd jednego z producentów surowca. Po pierwsze nie ma takich możliwości prawnych (jeśli już to lokalne, a nie globalne). Po drugie potrzeba by zbyt dużo surowca, by ustabilizować rynek” – tłumaczą specjaliści.

Ostatnimi czasy każda perturbacja w polityce czy makroekonomii sprawia, że ceny metali i paliw zachowują się, jak szalone. Spadają tylko po to, by dzień później wzrosnąć. I to bez większego uzasadnienia. Co prawda cieszy to spekulantów, ale tradycyjni inwestorzy coraz częściej wolą choćby nawet nisko oprocentowane lokaty bankowe, aniżeli niestabilne kontrakty na ropę naftową. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że tradycyjnie cierpią ci najbiedniejsi – w tym nawet osoby, które nie posiadają własnego samochodu, a i tak płacą coraz więcej za paliwo (choćby poprzez stałe podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej).

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments