Eksperci twierdzą, że zwyżkę notowań kursu dolara mamy już za sobą i amerykańska waluta najpewniej nie będzie kontynuowała do końca 2011 roku najlepszego wzrostu kwartalnego.
Powody
Wpływ na notowania dolara na świecie ma oczywiście sytuacja w samych Stanach Zjednoczonych, a jak wskazują kolejne dane makroekonomiczne, jedna z największych gospodarek świata zaczyna zwalniać. Jednocześnie, Rezerwa Federalna USA wyprzedaje posiadane dolary, powodując ich nagły napływ na rynki światowe. Takie działania musiały w końcu doprowadzić do tendencji spadkowej w notowaniach kursu dolara.
Prognozy specjalistów
Według szacunków ekspertów, takich jak JPMorgan Chase & Co. w ostatnich tygodniach 2011 roku za euro zapłacimy 1,34 dolara. Wymieniając dolary na jeny, uzyskamy cenę jednostkową wynoszącą 76,6 jenów. Niektórzy twierdzą, że już na początku przyszłego roku, w pierwszym kwartale, euro będzie wyceniane na 1,35 dolara, zaś pod koniec 2012 roku euro może nadrobić straty w stosunku do amerykańskiej waluty i być notowane na poziomie 1,43 dolarów.
Niebezpieczeństwo recesji
Raporty dotyczące rynku mieszkaniowego, gospodarki i innych sfer Stanów Zjednoczonych, wskazują na to, że USA chyli się ku recesji. Przesłanką do takich prognoz jest m.in. to, że amerykański bank centralny Fed po raz trzeci w ciągu ostatnich 3 lat podjął decyzję o dodrukowaniu pieniędzy. Dzięki takim działaniom zasilił system finansowy, dokonując wykupu obligacji. Taka strategia podważa dolara, który w porównaniu z marcem 2009 roku stracił już ponad 20% na wartości.
