Myślisz, że w Polsce panuje bieda? To nie do końca prawda. Już 21,2% naszych rodaków otrzymuje pensje rzędu 5 000 złotych. Kto płaci najlepiej? Prym wiodą koncerny: paliwowe, węglowe, energetyczny, czy np. tytoniowe.
W zeszłym roku procent ludzi zarabiających 5 000 zł wynosił 19,2%. Wynika więc z tego, że przybyło nam w Polsce w ciągu roku ok. 46 000 ludzi zarabiających sporo powyżej średniej krajowej. Niektórzy z ekonomistów mówią, że ta statystyka jest jednak zawyżona np. przez górników. Płacę rzędu 5000 złotych w sektorze górniczym otrzymuje aż 94% pracowników! Średnia pensja górnika wynosi więc 5 800 złotych, a przykładowo doświadczony sztygar działający dodatkowo w związkach zawodowych może liczyć na nawet 12 000 zł brutto miesięcznie.
Niewiele mniej zarabia się w rafineriach czy koksowniach. Ponad połowa pracowników tych zakładów zarabia ok. 5 000 zł miesięcznie. Koncerny farmaceutyczne także nie oszczędzają na wynagrodzeniach dla swoich pracowników. Najlepiej więc pracować albo w przemyśle, w sektorze wydobywczym, albo w energetyce czy farmaceutyce. Co jest powodem tak wysokich względem średniej krajowej wynagrodzeń?
Zdecydowanie powodem jest to, że firmy z wyżej wymienionych sektorów polskiej gospodarki są w znakomitej kondycji gospodarczej. Na węgiel, prąd czy leki popyt zawsze był i raczej będzie. Często także w branżach tych nie pracują ludzie „z przypadku”. Kopalnie czy elektrownie coraz częściej zatrudniają ludzi dobrze wykształconych, ze znajomością języków obcych, którzy nie mają ochoty pracować za mniej niż parę tysięcy złotych miesięcznie. A o specjalistę coraz trudniej, dlatego firmy konkurują ze sobą.
