Kryzys w Hiszpanii – większa część młodych dalej mieszka z rodzicami

Zarówno światowy, jak i europejski kryzys spotęgował strach przez usamodzielnianiem się, gdyż nawet jeśli ludzie są na to gotowi, to nie są w stanie się w żaden sposób utrzymać – duża liczba młodych nie ma dziś pracy, a perspektywy na przyszłość są także niezbyt obiecujące. Tego rodzaju problemu z pewnością nie omijają krajów europy, a szczególnie tych pogrążonych w kryzysie np. Grecja, Portugalia etc. Natomiast w Hiszpanii problemy gospodarcze i brak możliwości znalezienia sensownej pracy zmuszają ludzi do pomieszkiwania dalej z rodzicami. Jak informuje raport przygotowany przez Fundację La Caixa, aż siedem na dziesięć osób w wieku od 20 do 29 lat żyje z rodzicami. Średnia wieku opuszczających rodzinny dom jest na poziomie 29 lat, podczas gdy w Finlandii wiek ten wynosi 23 lata. Cała wina zwalana jest na kryzys, którego jak na razie nikt nie umie powstrzymać – bezrobocie przekracza ponad 25 procent społeczeństwa. Antonio Lopez – twórca raportu – wyjaśnił, że mimo iż Hiszpanie zawsze charakteryzowali się ponad przeciętnym dorastaniem – przynajmniej na tle innych Europejczyków – to jednak proces ten został nieco bardziej zaburzony i wymuszony.

Weźmy pod uwagę stan młodych osób w 2005 roku, kiedy to ponad 40 procent młodych osób w wieku od 16 do 34 lat wciąż mieszkało z rodzicami. W przypadku roku 2011 odsetek tych osób wyniósł już ponad 44 procent – w przedziale wiekowym od 20 do 29 lat dalej zamieszkuje z rodzicami prawie 70 procent osób młodych. Sytuacja napędza błędne koło gdzie młodzi ludzie nie są w stanie opłacać hipoteki, płacić za rachunki, co w konsekwencji zmusza ich do powrotu do domu. W ostatnich kilku lata możemy zaobserwować także poważny spadek liczby domostw prowadzonych przez młode osoby – w roku 2008 był to 16,4 procent, a w 2011 roku już tylko 14,5 procent. Warto zaznaczyć, że przedział wiekowy od 20 do 24 lat prezentuje najbardziej bezrobotną grupę w Hiszpanii – bezrobocie w grupie wynosi 44,4 procent.