USD

FED nie planuje dodruku dolara

Waluty Wiadomości

Od pewnego czasu mówiono o możliwości zwiększenia ilości amerykańskich dolarów. Specjaliści rynku walutowego spekulowali, że niekorzystne dane z gospodarki amerykańskiej zmotywują Fed do dodruku pieniądza. Niemniej jednak, okazało się, że te przewidywania były stanowczo przedwczesne i nic takiego nie będzie miało miejsca. Naturalnie, odpowiedź Fed na plotki dotyczące luzowania finansowego w USA, musiała rozczarować inwestorów.

Pobudzenie wzrostu gospodarczego

Zwiększenie ilości dolarów miałoby na celu pobudzenie rynków w Stanach Zjednoczonych. Dodruk pieniądza był już w tym celu stosowany. Nie można przy tym bez końca luzować polityki finansowej państwa, choćby i miało to przynieść realne skutki w postaci większego wzrostu gospodarczego.

Rozczarowanie inwestorów

Inwestorzy w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie, oczekiwali, że podczas wystąpienia Bena Bernake, czyli szefa amerykańskiego banku centralnego, dowiedzą się o planowanej dacie dodruku pieniądza. Tymczasem, w całym swoim przemówieniu, szef Fed ani razu nie wspomniał, a nawet nie zasugerował, aby dodruk dolarów w ogóle miał być planowany. Po przedstawieniu przez Fed oficjalnego stanowiska wobec polityki finansowania państwa, inwestorzy pozostali w złych nastrojach, co musiało się negatywnie odbić na giełdach.

Na domiar złego inwestorzy musieli w pewien sposób zareagować na niekorzystne dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Ich ogłoszenie zbiegło się z terminem wystąpienia Bena Bernake, co spotęgowało zniżki na giełdzie.

Sprzedaż detaliczna w USA

Według najnowszych danych, sprzedaż detaliczna w USA spadła w czerwcu o 0,5% w ujęciu miesiąc do miesiąca. W maju był to spadek rzędu 0,2%. Trzeci miesiąc z rzędu sprzedaż detaliczna w USA zniżkuje, co jest zjawiskiem co najmniej niepokojącym i zwiastującym dalsze pogarszanie się nastrojów konsumentów. Nawet w takiej sytuacji, znając wyniki rynkowe dotyczące sprzedaży detalicznej, szef Fed nie podjął oczekiwanej decyzji o dodruku pieniądza. W jego opinii, sytuacja jest opanowana, a amerykański wzrost gospodarczy będzie postępował w umiarkowanym tempie w kolejnych kwartałach tego i następnego roku. W dłuższej perspektywie czasu ma on zacząć przyspieszać, ale raczej nie stanie się to zbyt szybko, bez luzowania polityki finansowania państwa przez amerykański bank centralny.

Prowadzona polityka fiskalna może zagrozić wzrostowi gospodarczemu w Ameryce. Nie zapominajmy, że planowane są daleko idące cięcia w federalnych wydatkach, a to może spowodować nie tylko zahamowanie wzrostu gospodarczego, ale nawet recesję. Na domiar złego, w Stanach Zjednoczonych panuje coraz większe bezrobocie, które nie jest łagodzone przez wzrost gospodarczy. Jest on stanowczo zbyt powolny.

Sytuacja na giełdzie

Jak można było spodziewać się, po wystąpieniu szefa Fed, amerykańska giełda zaczęła mocno zniżkować. Bezpośrednio po ogłoszeniu bieżących informacji dotyczących polityki monetarnej państwa, indeks S&P 500 zniżkował o 0,3%.

Dodruk pieniądza mógłby wynieść na szczyty amerykańską giełdę, poprawić wzrost gospodarczy, ale jednocześnie, prawdopodobnie wzrosłaby inflacja. Fed już dwa razy decydował się na operację powiększenia ilości amerykańskich dolarów, dodrukowując w sumie 2,3 bln dolarów. Dzięki temu mógł ratować pogrążającą się w kryzysie gospodarkę. Takie decyzje musiały zostać podjęte, bowiem w przeciwnym przypadku recesja pogłębiłaby się, co spowodowałoby kryzys nie tylko w Ameryce, ale i na rynkach światowych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments