Sytuacja z którą borykają się obywatele Eurolandu jest coraz bardziej dramatyczna – bezrobocie z miesiąca na miesiąc rośnie, chodź średnia europejska dalej pozostaje bez zmian. Największe problemy ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy mają obywatele Grecji oraz Hiszpanii. Równie dobrze nie jest w samej Portugalii, gdzie większość obywateli musi godzić się na zaniżone pensje – efekt podpisania umowy o pomocy finansowej dla tego kraju. Tragedii być może i nie ma, ale perspektywa zmian i dalszego rozwoju przewiduje coraz gorszą sytuację na rynku pracy – z pewnością nie można liczyć na to, że obecnie zła sytuacja szybko się naprawi.
Pokrzywdzeni są stosunkowo młodzi ludzie, którzy pod skończeniu szkół nie mają żadnych perspektyw na to, że będą pracować w swoim wyuczonym zawodzie. Często nie mają też szans na jakąkolwiek prace. W takim wypadku nie można mówić o zakładaniu rodziny czy wykupie własnego mieszkania. Demograficzny niż będzie więc domeną wszystkich krajów w Europie. Są jednak kraje, które na tle kryzysu radzą sobie całkiem nieźle. Takim krajem są choćby Niemcy, a ich młodzi obywatele bez większych problemów znajdują pracę dla siebie. Niemcy mają obecnie najniższe bezrobocie wśród wszystkich członków Unii Europejskiej.
Problemy ze znalezieniem pracy ma około 8 procent osób będących w wieku od 15 do 24 lat. Nie ma wątpliwości, że jest to absolutny rekord, gdyż obecna unijna średnia to obecnie ponad 22 procent. Najgorsza sytuacja jest obecnie widoczna na południu kontynentu. Na przykład w Grecji ponad połowa młodych ludzi nie ma zatrudnienia. Podobnie jest w przypadku Hiszpanów, gdzie bezrobocie uznawane jest za jeden z najpoważniejszych problemów gospodarczy. Pomimo ciągle napierającego kryzysu Niemcom stopniowo udało się zredukować poziom bezrobocia, szczególnie wśród młodych pracowników – jeszcze cztery lata temu przekraczał on ponad 10 procent.
