Holandia

Holandia „kręci nosem” na przyjęcie paktu fiskalnego

Wiadomości

Wygląda na to, że Holandia stanie się głównym orędownikiem w nie przyjmowaniu ogólnie rozumowanego i wstępnie zaakceptowanego paktu fiskalnego. Byłby to niewątpliwy zwrot akcji, choć eksperci już wcześniej ostrzegali przed „charakterem” tamtejszych partii politycznych. Ugrupowania są silnie nacjonalistyczne i nie są skłonni do żadnej ugody w sprawie kwestii, które w ich mniemaniu pozbawiają ich czegoś dobrego. Żywym przykładem jest Partia Socjalistyczna (SP) – od jakiegoś czasu umacnia się na stołku lidera i prowadzi we wszystkich sondażach.

Sprawa nabiera jeszcze większego impetu, gdy dowiemy się, że wybory w Holandii ustawione są na wrzesień bieżącego roku. Prowadząca Partia Socjalistyczna zapowiedziała już, że zażąda przeprowadzenia referendum w sprawie paktu fiskalnego Unii Europejskiej, którego głównym powodem jest opanowanie powstałego kryzysu zadłużenia. Emile Roemer – szef SP – który uważany jest za przyszłego kandydata na stanowisko premiera, zapowiedział w jednym z dzienników, że wszelkie dalsze transfery suwerenności Holandii do Unii Europejskiej będą musiały być zatwierdzone przez referendum. Jeden z kolejnych przedstawicieli SP wspomniał, że słowa Roemera dotyczą paktu fiskalnego, który został opracowany z myślą o wprowadzeniu większej dyscypliny finansowej w finansach publicznych. Ma to skutecznie zapobiec powstawaniu kolejnym kryzysom – zwłaszcza w krajach strefy euro.

Holandia nie zgadza się jednak z główną tezą paktu fiskalnego i twierdzi, że polityki gospodarczej nie można sprowadzić do pakietu reguł redukcji zadłużenia. Podobne referendum w sprawie przyjęcia paktu fiskalnego mieli Irlandczycy – w tym wypadku zgodzili się na zmianę. Pakt ma więc wejść w życie od 1 stycznie 2013 roku – o ile do tego czasu zostanie ratyfikowany przez przynajmniej 12 państw członkowskich.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments