Bank - USA

Nowe dane z USA: czyżby polepszenie koniuktury?

Giełda Wiadomości

Czyżby kryzys zmierzał ku końcowi? Pewnie za wcześnie wyrokować, ale obecne dane ze Stanów Zjednoczonych nastrajają inwestorów nadzwyczaj optymistycznie. Sprzedaż produkcji przemysłowej wzrosła względem zeszłego miesiąca o 0,80%. To bardzo dużo, jak na czas kryzysu. Wynik ten jest dwukrotnie wyższy niż przewidywali analitycy, a co ciekawe rok temu analitycy także pomylili się w obliczeniach jeśli chodzi o dane we wrześniu. Liczyli na wzrost rzędu 6,4%, tymczasem miał miejsce wzrost o aż 6,9%.

Napływają do nas ciągle sprzeczne informacje z USA. W zeszłym tygodniu była mowa o drastycznym spadku wysokości wynagrodzeń, a także o jednym z największych wskaźników bezrobocia od dziesięcioleci. Tymczasem zalewają nas ciągłe informacje o tym, że produkcja na kontynencie amerykańskim stale rośnie, a przemysł ma się całkiem nieźle. Wręcz pomimo kryzysu rozwija się. Co niektórzy z nas odnoszą zapewne wrażenie, że dane te są w pewnym sensie spekulacją analityków, a nie twardymi faktami. W związku z tym inwestorzy wycofują coraz więcej środków z giełdy na Wall Street, spada kapitalizacja największych amerykańskich korporacji. Bank of America w obawie przed odpływem klientów, a razem z tym i pieniędzy, wprowadził kontrowersyjną (bo dotąd nieistniejącą przez lata) opłatę za użytkowanie karty debetowej do konta.

Miejmy nadzieje, że te lepsze dane będą bardziej prawdziwe od tych negatywnych, bo tak na prawdę rynek amerykański jest nadal wiodącym na świecie. Kiedy giełdy na Wall Street pikują, także Polscy inwestorzy pozbywają się akcji, a razem z obniżką indeksów spada także ogólny poziom życia szarych obywateli.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments