Każda osoba, która chce studiować staje w końcu przed dylematem – studia dzienne czy zaoczne? W Polsce wciąż krąży przekonanie, że te drugie są lepsze, bo można pracować. Tyle, że studia zaoczne są płatne, a studenci przeważnie zbyt dobrze nie zarabiają – więc nierzadko prawie cała pensja pójdzie na opłaty. Może więc dużo lepiej zdecydować się na studia dzienne?
„Studenci studiów dziennych także bardzo często pracują – tyle, że w weekendy czy wakacje akademickie. Bardzo często jest to dużo lepsze rozwiązanie, niż w przypadku studiów zaocznych. Spędzamy więcej czasu na zajęciach, więcej się nauczymy, a w dodatku mamy studia za darmo. Dochodzi do tego aspekt tego, że w weekendy możemy zarobić kilkaset złotych na własne przyjemności. Najwyraźniej większość Polaków nadal nie dostrzega plusów tego typu nauki” – mówią specjaliści.
Czy to się w ogóle opłaca? Zdecydowanie tak. W dużych miastach (takich jak Kraków, Wrocław czy Warszawa) nie brakuje ofert pracy weekendowej dla studentów. Bez problemu można coś znaleźć w restauracjach czy pobliskim kinie. Wynagrodzenia co prawda nie są zawrotnie wysokie, ale lepsze to niż nic. Dodatkowo zawsze nabywamy doświadczenie, które może zaprocentować lepszą pracą po studiach.
„Niewątpliwie dużo lepiej iść na studia dzienne i dorobić sobie w weekendy np. 500 złotych miesięcznie, niż iść na studia zaoczne, pracować za 1 200 złotych netto na umowę zlecenie i płacić 700 złotych za studia. Pracodawca dużo bardziej docenia bowiem z reguły żaków uczących się na studiach dziennych, którzy przeważnie dużo więcej umieją, niż ich koledzy ze studiów prowadzonych tokiem zaocznym” – podkreślają eksperci.
