PLN

Złoty dostał wyraźnej zadyszki

Waluty

W środę, 29 sierpnia, nastąpiło załamanie na rynku walutowym w Polsce. Od kilku tygodni złoty znajdował się w trendzie wzrostowym, ale w ciągu jednej chwili odwrócili się od niego zagraniczni inwestorzy, co szybko przełożyło się na spadek jego wartości. To powinno cieszyć Narodowy Bank Polski, który nie musiał podejmować interwencji, aby obniżyć kurs złotego. Niska wycena naszej rodzimej waluty według ekspertów korzystnie wpływa na całą polską gospodarkę. Jak przedstawia się obecna sytuacja na rynku walutowym?

Kursy walut z 29 sierpnia

Złoty w środę, 29 sierpnia stracił wobec euro, dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego. Wszystko to najprawdopodobniej spowodowane było sytuacją na międzynarodowych rynkach, która niekorzystnie odbiła się na wycenie złotego. Poszczególne waluty kosztowały pod koniec dnia:

  • 4,17 zł za euro,
  • 3,33 zł za dolara,
  • 3,47 zł za franka szwajcarskiego.

To znacznie więcej, niż zaledwie dzień wcześniej, kiedy to za euro płacono 4,10 zł, za dolara – 3,27 zł, a za franka 3,42 zł.

Skąd te spadki?

Analitycy obserwujący na co dzień zachowanie się walut na rynkach międzynarodowych wskazują, że słabość naszej rodzimej waluty spowodowana jest unikaniem ryzyka przez inwestorów. Wzrosły obawy przed inwestycjami w ryzykowne aktywa, przez co inwestorzy podejmują szybkie decyzje o tym, aby sprzedaż ryzykowne waluty. Nie bez znaczenia są publikowane w ostatnim czasie dane makroekonomiczne dotyczące całej, globalnej gospodarki. Ryzyko związane z potencjalnymi działaniami Europejskiego Banku Centralnego powoduje, że inwestorzy odwracają się od złotego.

Inni specjaliści wskazują z kolei, że wyraźne osłabienie się złotego ma bezpośredni związek z niespodziewaną przez rynek obniżką stóp procentowych, z jaką mieliśmy do czynienia na Węgrzech. Rynek może zakładać, że jeśli taka sytuacja miała miejsce na Węgrzech, to w krótkim czasie podobnie może być w Polsce. Prezes NBP, Marek Belka wypowiedział się, że Rada Polityki Pieniężnej zmieniła nieco nastawienie do polityki monetarnej.

Na niekorzyść złotego mogą zadziałać dane statystyczne, które już 30 sierpnia będzie publikował Główny Urząd Statystyczny. To od niego będzie zależało to, czy złoty odbije się i znów będzie zyskiwał na wartości, czy też będziemy obserwować kolejne spadki.

Co dalej?

W czwartek, 30 sierpnia GUS opublikuje dane dotyczące PKB za II kwartał tego roku. Oczekuje się spowolnienia tempa rozwoju gospodarki, z poziomu 3,5% w I kwartale do 2,9% w II kwartale. Trudno powiedzieć, czy dane statystyczne z GUS spowodują wzmocnienie złotego, czy też dadzą mu impuls do dalszego osłabiania się.

Według Marka Belki, prezesa NBP, należy przeanalizować możliwość obniżki stóp procentowych w najbliższym czasie. Już sama taka opinia spowodowała, ze złoty stracił na wartości, choć za słowami prezesa nie szły realne działania.

Dla osób spłacających kredyty we frankach szwajcarskich czy euro, albo wyjeżdżających właśnie teraz na wakacje, zwyżki kursów walut są niekorzystne. Jednakże eksporterzy cieszą się z takiego stanu rzeczy. Korzysta na tym polska gospodarka, która dzięki słabej walucie może w dużej mierze zapewnić sobie stały wzrost. Czas pokaże, co dalej będzie działo się na rynku walutowym i w którym kierunku podąży złoty w najbliższych tygodniach.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments