Grecja

Samaras obiecuje rodakom koniec wyrzeczeń

Wiadomości

Premier Grecji Antonis Samars w ostatnim wywiadzie zapowiedział, że przygotowywany obecnie przez jego rząd plan oszczędnościowy, który pozwoli zapewnić 11,5 mld euro oszczędności będzie ostatnim drastycznym posunięciem z ich strony, by już nigdy więcej nie zmuszać Greków do tak bolesnych wyrzeczeń. Samaras twierdzi, że jest to ostatni pakiet zwierający tak duże cięcia wydatków.

Nie ma wątpliwości, że Grecka gospodarka nie wytrzymała by dalszej redukcji i dalszych oszczędności, a celem planowanych reform będzie głównie program prywatyzacji, które względnie pobudzi wzrost gospodarczy w tym kraju – po latach głębokiej recesji. Jeżeli jednak Grecja nie podoła wyzwaniom stawianym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Centralny oraz Komisję Europejską, to niestety ale będzie musiała opuścić strefę euro. Z oczywistych względów cięcia budżetowe są bardzo bolesne – przekładają się na różne filary państwa (służba zdrowia, szkolnictwo etc.). Samaras oświadczył, że reformy są niezbędne, gdyż bez nich kraj powróciłby do zerowego zaufania, jakim był oznaczany tuż na początku kryzysu. Brak zaufania oznaczał by dla Grecji rezygnację z wspólnej waluty jaką jest euro. Warto przypomnieć, że zadłużona Grecja zobowiązała się do obniżenia deficytu budżetowego z 9,3 procent PKB w ubiegłym roku do 3 procent PKB do końca 2014 roku.

Rząd postanowił ubiegać się o kolejne dwa lata – wydłużenie terminu – jednak na wszelkie uzgodnienia będziemy czekać dopiero w chwili upublicznienia raportu tzw. trójki, który ma się pojawić już pod koniec września lub na początku października. Rząd w Atenach z pewnością bardzo liczy na dodatkowe dwa lata – na spełnienie celu obniżenia PKB – gdyż pozwoliło by to odbić się od dna greckiej gospodarce, która już od blisko 5 lat znajduje się w głębokiej recesji.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments