Węgry w strefie euro?

Wiadomości

Jak na razie Węgry nie powinny śpieszyć się do wprowadzenia wspólnej europejskiej waluty w ich kraju. Nie ulega wątpliwości, że podobnego zdania na ten temat są węgierscy politycy, a głównie twórca ostatnich reform gospodarczy tego kraju Gyoergy Matolcsy. Jego zdaniem Węgry nie wejdą do strefy euro w ciągu najbliższych dwudziestu lat. Europejska waluta potrzebuje ustabilizowania i pewnej przyszłości – obecne problemy są tylko przeszkodą i uniemożliwiają wejście do strefy euro pewną stopą.

Matolcsy zapowiedział, że Węgry rozważą wejście do strefy euro dopiero po upłynięciu dwóch dekad – to i tak optymalnie dobra prognoza. Nie można pakować się w bagno – mówi polityk. Obecnie wspólna waluta przeżywa dość istotny, poważny i długotrwały kryzys, dlatego Węgry chcą poczekać na jego rozwiązanie, tworząc własną linię obrony przed skutkami recesji gospodarczej. Chęć wejścia do strefy euro w środku kryzysu było by nierozważne i wiązało by się z wieloma zagrożeniami. Polityk jest też zdania, że ratowanie takich krajów jak Grecja i dodrukowywanie coraz to większych pieniędzy jest marnym systemem zapobiegawczym przed istniejącym już kryzysem – w ostatecznym rozrachunku „rozleje” się na inne kraje.

Jak na razie Węgry starają się brać wzór z Polski i Czech, które obecnie zachowują odpowiedni stosunek do wspólnej waluty, czyli ostrożność. Kraje które postanowiły wprowadzić euro wpadają w coraz większą spiralę zadłużenia, obniżając przy tym koszt poziomu życia swoich obywateli – przykładem może być Estonia lub Słowacja. Minister obwinia także poprzedni rząd Węgier, który wprowadził kraj kryzys gospodarczy – zadłużając kraj na wcześniej nieznaną skalę.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments