Komisja Europejska przypomina, że w internecie prowadzone są konsultacje publiczne w sprawie przyszłości Europy – konsultacje te potrwają jeszcze kilka dni. Internauci pytani są kwestie związane z przyszłością ich krajów oraz potrzeb z nimi związanych – np. kwestia zacieśniania integracji prowadzonej w kierunku federacji europejskiej czy wzorem Stanów Zjednoczone Europy. Viviane Reding – komisarz do spraw sprawiedliwości – twierdzi, że trwająca debata polityczna dotycząca przyszłości Europy, nie daje szans na wypowiedzenie się obywatelom, a przecież to oni muszą zdecydował o własnej przyszłości oraz kierunku, w którym podążać ma cała Europa.
Nie ulega wątpliwości, że aby przezwyciężyć kryzys potrzebna jest silniejsza, a nie słabsza Europa, dlatego politycy wymagają aktywnego udziału wszystkich obywateli – mają ku temu szanse wypowiadając się w internetowych sondażach. Przypomnijmy, że konsultacje w sprawie przyszłości Unii Europejskiej trwają już od 9 maja – czyli od powszechnie uznawanego dnia Europy. Już wtedy zadawano pytania o kwestie czy Unia Europejska powinna podążać śladami Stanów Zjednoczonych czy może stać się prawdziwą federacją europejską. Tego rodzaju debaty są szczególnie mocno ożywione w samych Niemczech.
Sama Reding opowiada się za unią polityczną oraz przeprowadzeniem Konwentu w kierunku zmian traktatowych. Szacunkowo twierdzi się, że z konsultacji na temat przyszłości Europy wzięło udział blisko 8 tysięcy osób – w tym około 9 procent naszych rodaków. Nie można mówić, że jest to zły wynik, gdyż do tej pory odnotowywany zwykle nie więcej niż kilkaset osób – tych które wzięły udział.
