Obserwując wtorkowe wyceny walut na rynku Forex wobec złotego nie trudno zauważyć, że mamy do czynienia ze swoistym marazmem. W większości przypadków polska waluta lekko się umocniła, ale to wcale nie oznacza dłuższego trendu wzrostowego.
Obecnie za główne waluty obce trzeba zapłacić:
- 4,1085 zł za euro
- 3,2098 zł za dolara amerykańskiego
- 5,1421 zł za funta brytyjskiego
- 3,4023 zł za franka szwajcarskiego
„Za szwajcarską walutę w polskich kantorach trzeba było dziś zapłacić praktycznie tyle, ile za dolara amerykańskiego. Nie wróży to nic dobrego dla naszego rynku kredytów hipotecznych, który pomimo praktycznie całkowitego wycofania kredytów walutowych z rynku nadal ma spory procent tego typu zobowiązań w całej puli hipotek. Drogi frank to problem dla kilkuset tysięcy Polaków. Niewykluczone, że spora część z nich zrezygnuje ze spłacania swoich bieżących zobowiązań” – straszą eksperci.
Polska gospodarka nie wytrzyma z pewnością na dłuższą metę tak wysokich cen obcych walut. Większość rzeczy (w tym głównie surowców) musimy bowiem sprowadzać – płacąc za nie rzecz jasna w dewizach. Jeśli więc tak dalej pójdzie, to nawet państwo polskie będzie miało spory problem.