ropa

Zastój na rynku „czarnego złota”

Surowce Wiadomości

Środa nie przyniosła ze sobą większych rewelacji na rynku paliw. Inwestorzy surowcowi czekają bowiem na to, co może wydarzyć się w najbliższym czasie zarówno w Europie, jak i za oceanem. Nic więc dziwnego, że nikt nie kwapi się zarówno do gigantycznych zakupów kontraktów, jak i sprzedaży.

Obecnie za ropę naftową trzeba zapłacić:

  • w Londynie 115,42 USD za baryłkę, to wzrost o 0,02 USD
  • w Nowym Jorku 97,15 USD za baryłkę, to spadek o 0,02 USD

„Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko 3-tygodniowego maksimum, bo rynki oczekują na stymulowanie gospodarek w USA i Chinach. Europa natomiast traci wiarę w walkę z kryzysem – przynajmniej jeśli chodzi o Europejski Bank Centralny – przez co mamy do czynienia ze spadkami na lokalnym rynku surowcowym” – mówią specjaliści.

Choć dziś ceny na stacjach benzynowych nie uległy zbytnim zmianom, to nie powinniśmy łudzić się, że tak będzie także na dłuższą metę. Wręcz przeciwnie – może to być swoiste zatrzymanie notowań przed serią wzrostów cen paliw.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
gość
11 lat temu

w takim razie teraz zastój na rynkach jest odpowiedzialny za wysokie ceny paliw?kolejne bzdury. dobrze,że getin mi ułatwia życie dzięki karcie debetowej, która daje mi opcję płacenia za benzynę 4.99 za litr. ale mogłyby te ceny już spaść choć trochę.