Jeszcze do niedawna mówiło się o spadkach cen ropy naftowej na światowych rynkach. Dziś jednak patrząc na ceny na stacjach benzynowych w Polsce, trudno w nie uwierzyć. Stacje podwyższyły bowiem na początku bieżącego tygodnia ceny paliw. We wtorek, 18 października na stacjach Orlen najpopularniejsza wśród kierowców benzyna Pb 95 kosztowała aż 5,32 zł za litr, zaś olej napędowy -5,28 zł za litr.
Skala podwyżki
W poprzednim tygodniu Orlen podniósł ceny paliwa Pb 95 z poziomu 5,09 zł za litr, do 5,19 zł za litr. Z kolei w tym samym czasie olej napędowy zdrożał z 5,09 zł do 5,15 zł za litr. Okazało się, że to nie koniec podwyżek. Stacje Orlen w tym tygodniu znów zmieniły ceny paliw. Benzyna kosztuje o 23 grosze więcej niż jeszcze na początku zeszłego tygodnia. Jest to niekorzystna sytuacja nie tylko dla wszystkich kierowców, ale też dla całego, polskiego transportu.
Powody podwyżek
Ropa naftowa, a wraz z nią benzyna i olej napędowy do samochodów typu Diesel, drożeją w odpowiedzi na zmiany giełdowe oraz zmiany polityki cenowej światowych koncernów. Polskie stacje muszą elastycznie reagować na istniejące warunki makroekonomiczne.
Do niedawna prognozy wskazywały na obniżenie globalnej aktywności gospodarczej, pomogło wiązać się ze spadkiem popytu na paliwa. Tymczasem, wbrew oczekiwaniom ekspertów, popyt wzrósł. Siłą rzeczy, ropa podrożała. Mniej więcej już dwa tygodnie notowania giełdowe ropy są zwyżkowe.
Od czego zależy cena paliwa w Polsce?
Ceny benzyny na stacjach benzynowych w naszym kraju zależą od:
- Cen ropy naftowej wyliczanych w dolarach,
- Kursu dolara w stosunku do złotego,
- Polityki cenowej polskich koncernów paliwowych.
