ropa

Ostre spadki cen ropy naftowej

Surowce Wiadomości

Na światowych rynkach surowców widać wyraźne obniżki wartości „czarnego złota”. Przecena ropy naftowej dziwi specjalistów rynkowych, bowiem luzowanie ilościowe polityki monetarnej w USA, Wielkiej Brytanii i Japonii powinno wywołać zupełnie odwrotny skutek. Tymczasem ropa traci na wartości, co już wkrótce zostanie zauważone również i przez polskich kierowców.

Banki centralne drukują pieniądze

Najpierw na zmianę polityki monetarnej zdecydował się bank centralny Stanów Zjednoczonych. Rezerwa Federalna postanowiła uruchomić już trzecią z kolei turę Q3, czyli ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. W praktyce, polega to na dodruku dolarów, które wartkim strumieniem płyną do amerykańskiej gospodarki. Jednocześnie, w ostatnich tygodniach Europejski Bank Centralny zapowiedział, że ma zamiar ratować zagrożone bankructwem kraje, poprzez wykup ich obligacji. Takie działania dotychczas nie były podejmowane na szeroką skalę.

Od dłuższego czasu Narodowy Bank Anglii prowadzi bardzo rozluźnioną politykę pieniężną. Tani pieniądz trafia na rynek angielski, ale z podobną sytuacją mamy też do czynienia w Chinach. Tamtejszy Ludowy Bank Chin postanowił wesprzeć swój wzrost gospodarczy tanim pieniądzem.

Bank Japonii, kierowany przez Masaaki Shirakawę powiększył program zakupu aktywów, co również jest przejawem rozluźniania polityki pieniężnej w tym państwie. Jak widać, banki centralne na całym świecie robią wszystko, aby w końcu raz na zawsze zażegnać trwający od kilku lat kryzys gospodarczy na świecie.

Paradoks taniejącej ropy naftowej

Działania najważniejszych na świecie banków centralnych powinny przynieść wzrost wartości surowców. Pozytywne oddziaływanie tychże działań zauważalne jest chociażby w przypadku miedzi, która mocno zdrożała do najwyższych poziomów z maja tego roku. W podobny sposób nie zachowują się jednak notowania ropy naftowej, która wbrew powszechnym przekonaniom, ostro tanieje. Dziś ropa Crude wyceniana jest najniżej od sześciu tygodni na poziomie 92 dolarów za baryłkę, co oznacza spadek wartości o 5% w ciągu tygodnia. Na londyńskiej giełdzie ropa Brent staniała do 108 dolarów z poziomu 116 dolarów, jaki obserwowano w poprzednim tygodniu.

Banki centralne robią co mogą, aby pobudzić dynamiczny wzrost PKB i ograniczać bezrobocie, zwiększając tym samym popyt na ropę naftową. Jednakże ich działania podejmowane w perspektywie ostatnich kilku lat nie mają takiej mocy sprawczej, stąd też tym razem rynek surowców w odmienny sposób reaguje na poczynania banków centralnych.

Co powoduje spadek cen ropy?

Obniżka wartości „czarnego złota” wywołana jest najprawdopodobniej opublikowaniem informacji dotyczących utrzymywanych zapasów w Stanach Zjednoczonych, które są o wiele większe, niż przewidywali to inwestorzy. W poprzednim tygodniu USA powiększyło zapasy ropy o 1 mln baryłek, a w tym wzrost ten był ośmiokrotnie wyższy, podczas gdy inwestorzy oczekiwali, że rezerwa wzrośnie o 2,5 mln baryłek.

Niekorzystnie na wycenę ropy naftowej wpływa poprawa sytuacji pogodowej w Zatoce Meksykańskiej, co zmniejsza obawy dotyczące spadku podaży czarnego złota. Dotychczas szalały tam huragany.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments