Większość obywateli tego kraju jest zdania, że wywierana na nich presja w stosunku do oszczędności jakich muszą dokonać jest niesprawiedliwa, gdyż obciąża głównie osoby ubogie i biedne. Ponad 90 procent ankietowanych przeciwstawia się działaniom oszczędnościowym ze strony Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w zamian za pomoc finansową – wnika z przeprowadzonego sondażu.
Sondaż wskazuje także, że blisko 67 procent respondentów chciała by pozostać w strefie euro i to mimo pozostałych konfliktów. Obywatele Grecji wiedzą, że wyjście ze strefy euro było by kolejnym ciosem w kieszeń najbiedniejszych osób w kraju. Nie zmienia to jednak faktu, że rząd w Atenach postanowił przygotować kolejne plany mające zmniejszyć wydatki budżetowe i to przynajmniej o 11,5 mld euro w latach 2013-2014. Kolejna transza pakietu ratunkowego została by wypłacona w kwocie 31 mld euro. Aby tak jednak się stało, zarówno Unia Europejska, jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy muszą spojrzeć łaskawszym okiem na zmiany proponowane przez Grecję. Grecy nie są jednak zadowoleni z polityki obecnego rządu, dlatego większość wyraziła pesymizm, jeśli chodzi o przyszłość kraju – najbliższe lata to dalsze oszczędności.
Jak na razie politykom idzie całkiem nieźle, gdyż uzgodnili już oszczędności na sumę 9,6 mld euro, z czego większość zostanie uzyskana przez cięcia w emeryturach, świadczeniach socjalnych oraz pensjach pracowniczych. Planuje się także podniesienie wieku emerytalnego z 65 do 67 lat oraz zmniejszenia wydatków na opiekę zdrowotną oraz zbrojenia. Jak na razie rząd dość kłopotliwie balansuje między żądaniami pożyczkodawców, a gniewem własnych obywateli.
zawsze tak jest, że najwięcej biedni płacą za wszelkie manipulacje, choćby dlatego że jest ich najwięcej.zaczynam mieć dość bycia robionym w balona i wybieram się niedługo do open celem uzyskania informacji na temat oszczędzania.