Wtorek przywitał inwestorów lokujących w kontrakty na miedź sporymi wzrostami, ponieważ zbliża się długi weekend w Chinach – a co za tym idzie trzeba zrobić zapasy metali przed dłuższym wolnym.
Obecnie za miedź trzeba zapłacić:
- w Londynie 8 244,00 USD za tonę, to wzrost o 0,8%
- w Nowym Jorku 3,7525 USD za funt, to wzrost o 0,6%
- w Szanghaju 59 090 juanów za tonę, bez zmian
„Dzisiejsze wzrosty pozwalają odetchnąć choć częściowo inwestorom, którzy wczoraj sporo stracili na korekcie notowań cen „brunatnego metalu”. Sęk w tym, że wtorkowe ożywienie może być jedynie jednodniowym wybrykiem rynków, przez co środa może znów stanąć pod znakiem dość mocnych spadków” – mówią analitycy.
Z pewnością nie napawa to optymizmem spekulantów, choć tak naprawdę przydałoby się, aby ceny miedzi (i nie tylko) wpadły w dłuższy trend spadkowy. Tanie surowce pomogłyby z pewnością światowej gospodarce w walce z kryzysem, a także zaostrzyłyby konkurencje firm z branży metalurgicznej.