Benzyna

Polska eksporterem paliw płynnych? Czemu nie!

Surowce

Polska sprzedająca innym krajom np. benzynę? W obecnej sytuacji na pewno nie jeden Polak powiedziałby, że to żart. W końcu raczej kupujemy niż sprzedajemy czy to surowce, czy to rozmaite towary. Tymczasem PGNiG zainteresowało się bardzo innowacyjną technologią zamieniającą w niezwykły sposób gaz łupkowy w paliwo płynne. Ogólny zachwyt chłodzony zostaje faktem, że technologia ta będzie dostępna dla Polski dopiero w roku 2020.

Podobne rozwiązanie działa już np. w Katarze. Gaz ziemny pod wpływem skomplikowanych procesów chemicznych jest skraplany, a następnie uzdatniany. Produktem wielu przemian jest paliwo płynne – olej napędowy lub benzyna – w zależności od potrzeb. Dla przykładu Katarczycy z 17 mld m3 gazu łupkowego potrafią w ten sposób wyprodukować ok. 7 mln ton oleju napędowego. Wydaje się niewiele? Nic bardziej mylnego. Zaspokoiło by to 1/4 polskiego zapotrzebowania na akurat ten surowiec paliwowy. Jest więc o co walczyć.

Aby jednak wprowadzić wyżej wymienioną technologię w życie, potrzeba stałego i w miarę dużego wydobycia gazu łupkowego. Inaczej inwestycja w specjalistyczne maszyny jak i procedury do przemiany gazu łupkowego w paliwo płynne nie zwróci się. Nie jest jednak wykluczone, że za 10 czy 20 lat sytuacja ta nie ulegnie zmianie. Na dzień dzisiejszy prowadzone są pierwsze odwierty. Możliwe, że za kolejną dekadę, albo dwie, zobaczymy Polskę jako jednego z kluczowych dostawców paliwa w Europie. Brzmi fantastycznie? Zapewne. Ale nigdy nie wiadomo co przydarzy się w przyszłości, dlatego nie warto być w tej kwestii pesymistą, bo możemy się nieźle pomylić.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments