Główny rywal Angeli Merkel – kandydat partii opozycyjnej SPD na kanclerza Niemiec – Peer Steinbrueck kwestionuje prawdomówność samej kanclerz Niemiec, gdyż według szacunkowych opinii pomoc dla Grecji będzie trwała co najmniej osiem lat, a obecna Pani kanclerz nie potrafi o tym poinformować opinii publicznej. Steinbrueck chce, by Merkel zaczęła mówić Niemcom w końcu prawdę.
W ostatnim wywiadzie dla czasopisma Welt am Sonntag, Steinbrueck komentuje, że Grecja nie będzie mogła przez najbliższe osiem lat pożyczać pieniędzy na rynku kapitałowym – to właśnie do tego czasu Niemcy będą zobligowane do udzielenia jej pomocy. Polityk i główny rywal w walce o pozycję kanclerza nie ukrywa, że popiera trzeci pakt pomocowy dla zadłużonej Grecji. Jest także zdania, że Grecja potrzebuje zdecydowanie więcej czasu na wywiązanie się ze swoich zobowiązań. Polityk nagłaśnia także sprawę rzekomego wyjścia Grecji z eurolandu, przy czym sugeruje, że jest jego absolutnym przeciwnikiem. Gdyby Grecja musiała odpuścić strefę euro doszło by do tragicznych w skutkach wstrząsów zarówno politycznych, jak i ekologicznych.
Nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z najpoważniejszych kandydatów dla obecnej kanclerz Angeli Merkel. Jak na razie to jednak Pani kanclerz ma większe poparcie swoich obywateli – z nieoficjalnego sondażu wynika, że blisko 50 procent głosów przypadło by na Angelę Merkel, a tylko 36 procent dla Steinbruecka. Sondaż wskazuje także, że Angela Merkel – według opinii publicznej – jest bardziej sympatyczna i wiarygodna, a z kolei kandydat ze strony SPD uważany jest za polityka bardziej skutecznego w walce o sprawiedliwość społeczną.
