Idziesz do kasy w sklepie, czekasz, aż kasjerka zeskanuje wszystkie towary na taśmie, sięgasz po portfel, a tu niemiła niespodzianka: nie masz karty płatniczej, a Twój portfel świeci pustkami. Co się stało? Czy zapomniałeś karty z domu? Może wypadła ona w samochodzie? Musisz szybko zrezygnować z zakupów i udać się na poszukiwanie karty. Jeśli w krótkim czasie jej nie znajdziesz, najbardziej racjonalnie będzie uznać ją za straconą. Być może leży gdzieś zapomniana w domu, ale mogła też zostać skradziona przez złodzieja. Dlatego też musisz jak najszybciej zastrzec swoją kartę płatniczą.
Jak zastrzec kartę?
Istnieją dwa najprostsze sposoby na zastrzeżenie karty płatniczej. Po pierwsze, można tego dokonać w najbliższej placówce banku. Warto przy tym wiedzieć, że doradca w oddziale bankowym nie zastrzeże naszej karty, jeśli nie będziemy się legitymowali jakimkolwiek dowodem tożsamości – najlepiej dowodem osobistym lub paszportem. Bywa, że razem z kartą płatniczą kradzione są nasze inne dokumenty. Czy zatem w takiej sytuacji nie mamy możliwości zastrzeżenia karty stacjonarnie, w oddziale? Nic podobnego, musimy jednak wcześniej udać się na policję i zgłosić kradzież dokumentów. Policjant wyda nam zaświadczenie, traktowane jak tymczasowy dokument tożsamości. On będzie już wystarczający do zastrzeżenia karty płatniczej w oddziale.
Drugim, może łatwiejszym sposobem na zastrzeżenie karty płatniczej, jest zadzwonienie na infolinię banku. Zostaniemy poproszeni przez doradcę bankowego o podanie indywidualnego numeru dostępu do bankowości elektronicznej lub też kilku ostatnich cyfr z zagubionej karty płatniczej. Numer karty znajdziemy w umowie zawartej z bankiem. Rozmówca na infolinii może nam zadawać także pytania dotyczące naszej tożsamości, na przykład może zapytać o panieńskie nazwisko marki lub inne, podobne dane. Osoby postronne raczej nie będą ich znały.
Zastrzeżenie karty jest procesem nieodwracalnym. Nie można go odwołać. Klient może po zastrzeżeniu swojego plastiku poprosić bank o wydanie nowej karty.
Ile to kosztuje?
Sam proces zastrzegania karty płatniczej w wielu bankach jest całkowicie bezpłatny, ale są i takie, które za cały proces pobiorą opłatę i to nie małą – rzędu nawet kilkudziesięciu złotych. Kolejny koszt związany jest z wyrobieniem nowej karty w banku do konta lub rachunku kredytowego. To również kosztuje, a opłata zależna jest od wewnętrznej polityki płatniczej banku.
Zabezpieczenia karty
Banki zabezpieczają wydawane klientom karty płatnicze przed niepożądanym zastosowaniem. Jeśli karta zostanie skradziona, nie jest powiedziane, że klient od razu straci wszystkie środki finansowe zgromadzone na jego koncie. Najgorzej sytuacja przedstawia się w przypadku kart płatniczych z technologią zbliżeniową. Przy wielu transakcjach przy użyciu tej karty nie trzeba bowiem podawać numeru PIN, ani podpisywać rachunku. Na szczęście, wartość tych transakcji zawsze jest niska. Przy wyższych należy podać już kod PIN. Złodziej nie znający tego kodu, nie posłuży się naszą kartą. Znacznie łatwiej jest podrobić podpis klienta znajdujący się na karcie płatniczej.
Jeśli karta zostanie zastrzeżona, a ktoś będzie chciał się nią posłużyć, bankomat nie odda mu karty i nie wypłaci z niej gotówki, zaś przy wykorzystaniu plastiku w terminalu w sklepie, sprzedawca zobaczy komunikat o zastrzeżeniu karty i nie dokona sprzedaży, zatrzymując kartę.
Ubezpieczenie karty płatniczej
Banki udostępniają w swojej ofercie ubezpieczenia od nieuprawnionego użycia karty płatniczej. Nie są one drogie, ale jednocześnie warto zaznaczyć, że wcale nie dają pełnej gwarancji odzyskania całości skradzionych środków finansowych. Klient może odzyskać wówczas tylko pewien procent straty.
