Unia Europejska chce dalszego ograniczania zdolności banków, gdyż ryzykowna działalność finansowa na dużą skalę powinna być oddzielona od depozytów – z każdym z nich trzeba by zająć się oddzielnie. Komisja Europejska chciałaby, by depozyty bankowe nie były wykorzystywane jako gwarancje w ogólnie ryzykownej działalności banków.
Banki swoją ryzykowną działalność podejmują ze wzgląd na własne interesy i korzyści, z których depozytorzy nie czerpią żadnych zysków. Szef fińskiego banku centralnego – Erkki Liikanen – potwierdził, że sektor bankowy w Europie jest jedną z najważniejszych rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę i jak najszybciej doprowadzić do jego uzdrowienia. Raport sporządzony przez Komisję Europejską wskazuje przede wszystkim na nadmierne ryzyko jakie podejmują banki inwestując pieniądze depozytorów. Raport zwraca także uwagę na działalność detaliczną banków oraz zbyt małe możliwości co do likwidowania niewypłacalnych banków. Pierwszym krokiem wydaje się likwidacja systemu gdzie zyski są prywatne, a koszty publiczne, przez co płaca je podatnicy. Za niepowodzenie banków w głównej mierze obarczeni kosztami powinni być inwestorzy oraz udziałowcy.
Nie ma wątpliwości, że Komisja Europejska podjęła się już wielu reform w sektorze bankowym Unii Europejskiej – między innymi przepisy w sprawie likwidacji banków – jednak zdaniem Liikanen’a potrzeba wprowadzenia dalszych uzupełniających reform. Eksperci zaproponowali separację środków w taki sposób, by operacje rynkowe były finansowane z własnych środków, tym bardziej jeśli będą one przekraczać określony wcześniej próg finansowy.
niech robią co chcą byle nie ze szkodą dla klienta. mam konto w getinie, bo to polski bank i wolę żeby tak zostało jak jest teraz.