Wzrasta napięcie między Paryżem, a Berlinem

Wiadomości

Najbliższy szczyt Unii Europejskiej będzie poświęcony głównie pogłębianiu unii walutowej, dzięki propozycjom przedstawionym przez Van Rompuya. Eksperci sądzą jednak, że może to być szczyt zupełnej niezgody, gdyż pomiędzy największymi partnerami zaczyna się sypać piach. Niemcy i Francja nie zgadzały się z wieloma rzeczami, jednak wspólne cele i osiągnięcia były czymś więcej, dlatego osiągnięto porozumienie w ważnych dla Europy kwestiach.

Francja jest za wprowadzeniem osobnego instrumentu finansowego eurolandu – tuż obok budżetu Unii Europejskiej. Nowy instrument miałby być czymś w rodzaju uwspólnotowieniem długu, jednak największym przeciwnikiem tego projektu – pod każdą postacią – zdają się być Niemcy. Dziennikarze dostali także informacje, że propozycje zawarte w raporcie Van Rompuya – W kierunku rzeczywistej unii walutowej – będą przedmiotem debaty na szczycie Unii Europejskiej w grudniu. Największe emocje towarzyszą propozycji uwspólnotowienia długu państw euro. Niemcy tłumaczą, że nie zamierzają brać współodpowiedzialności za dług innych krajów – obojętnie jaką formę by to nie przyjęło. Kolejną kontrowersyjną sprawą zdaje się być propozycja zdolności budżetowej eurolandu – miałby to być osobny budżet dla krajów strefy euro.

Ważnym tematem ma być także rozmowa na temat unii bankowej, gdyż to dzięki niej zostanie przerwane zaklęte koło zależności pomiędzy zadłużeniem publicznym państw, a sektorem bankowym. Ważne jest to, by w przyszłości to nie podatnicy płacili za ratowanie banków.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments