Wbrew spadkom na rynku paliw inwestorzy surowcowi lokujący w miedź od samego rana liczą zyski. „Brunatny metal” jest w cenie, ponieważ według analityków są szanse na zwiększony popyt na ten metal za oceanem.
Obecnie za miedź trzeba zapłacić:
- w Londynie 7 840,50 USD za tonę, to wzrost o 0,3%
- w Nowym Jorku 3,5565 USD za funt, to wzrost o 0,2%
- w Szanghaju 56 940 juanów za tonę, to wzrost o 0,5%
„Jak widać – inwestorzy lokujący w metale nie boją się nadchodzącego do wybrzeży USA huraganu Sandy. Wbrew przeciwnie – wierzą w to, że Ameryka wyjdzie z dołka i zwiększy zapotrzebowanie na metale – w tym głownie miedź” – mówią eksperci.
Jak na razie ceny „brunatnego metalu” idą dynamicznie w górę, ale niewykluczone że wtorek będzie przebiegał pod znakiem korekty. Część inwestorów z pewnością będzie chciała zrealizować dzisiejsze zyski, przez co sztucznie może zostać obniżona cena miedzi na rynkach międzynarodowych.
ach te surowce! fajnie, że ktoś umie kasę na tym robić ale mnie coś nie ciągnie w tą stronę w ogóle. próbuję za to z lokatami w getinie i efekty są całkiem niezłe :)