Przedsiębiorcy pozbywają się na gwałt swoich biznesów!

Nie ma co ukrywać, że dożyliśmy trudnych czasów – i to nie tylko dla przeciętnego Kowalskiego, ale także dla osób, które prowadzą własny biznes. Choć nierzadko jest on bardzo dochodowy, to coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na pozbycie swoich firm. Dlaczego?

„Prowadzenie własnego biznesu w Polsce (i nie tylko) z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniejsze. Większość Polaków zaciska pasa – więc wydają coraz mniej na towary luksusowe czy choćby nawet rozrywkę. Póki dana firma jest jeszcze coś warta, to dużo lepiej ją sprzedać i pozyskane w ten sposób środki ulokować np. na lokacie, niż stracić praktycznie wszystko” – tłumaczą specjaliści.

Choć rzecz jasna nie wszystkie osoby prowadzące własne firmy w kraju nad Wisłą są tak sceptycznie nastawione do obecnej sytuacji gospodarczej w kraju, to jednak dane mówią same za siebie – aż 40% oszczędności Polaków leży obecnie na depozytach terminowych w bankach. To najwyższy odsetek w historii – a właściwie o ’89, kiedy to zmieniliśmy gospodarkę z centralnie sterowanej na kapitałową.

„Z pewnością gdyby nie przedsiębiorcy, to na lokatach w polskich bankach leżałoby dużo mniej pieniędzy, niż obecnie. Wiele osób na gwałt sprzedaje udziały w spółkach zo.o. czy akcyjnych. Wszystko po to, aby zabezpieczyć się na najbliższe kilka lat, które z pewnością nie będą zbyt udane dla osób prowadzących biznes w naszym kraju„ – mówią ekonomiści.

Wygląda na to, że wszechobecny kryzys coraz bardziej daje się we znaki polskim przedsiębiorcom. Tak czy inaczej część firm pozostanie na rynku. Pytanie tylko, czy wszystkie z nich przetrwają najbliższe kilka lat, które raczej nie będą zbyt udane dla naszej „zielonej wyspy”.