Mimo strajku generalnego i licznych protestów w całej Grecji, parlament w tym kraju zdecydował się poprzeć plan oszczędnościowy – decyzja o jego przyjęciu została podjęta w godzinach wieczornych. Eksperci sugerują, że ta „formalna” decyzja daje Grecji większe szanse na pozyskanie dalszej pomocy finansowej od międzynarodowych wierzycieli, a to pomoże im skutecznie radzić sobie z zwalczaniem kryzysu zadłużeniowego.
Koalicjantom rządowym udało się zgromadzić 151 głosów, które były niezbędne do zatwierdzenia paktu cieć, podwyżek podatków i reform rynku pracy. Zgodnie z nastrojami grecy nie zareagowali pozytywnie na wieść przyjęcia nowego planu oszczędnościowego. Przed podjęciem decyzji w sprawie planu oszczędnościowego, premier Samaras ostrzegł wszystkich głosujących, że bez wprowadzenia paktu w życie Grecja do końca tego miesiąca zbankrutuje, a to oznaczać będzie katastrofę dla społeczeństwa. Przypomnimy, że przyjęty plan przewiduje cięcia i oszczędności na poziomie 13,5 miliardów euro w latach 2013-2014. Jeżeli Grecja zdecydowała by się go odrzucić – w głosowaniu – to musiała by liczyć się z konsekwencjami, czyli bankructwem. Jedynym sposobem na uzyskanie kolejnej transzy pomocy było przyjęcie pakietu oszczędności.
Obywatele tego kraju będą musieli przygotować się na redukcję rent i emerytur oraz zniesienia dodatkowych wypłat z okazji Bożego Narodzenia – zostaną także obcięte o 20 procent wypłaty dla dyrektorów państwowych przedsiębiorstw.
mi się też od niedawna pojawił plan oszczędnościowy w postaci lokat w getinie i jestem bardzo zadowolona bo w końcu mam zabezpieczenie na wypadek większych wydatków.