Nawiązując do tematu warto uzmysłowić sobie, że perspektywa dwukrotnego wzrostu PKB jest jak na razie czystą i nic nieznaczącą obietnicą. Sam prezydent Chin – Hu Jintao – postanowił potwierdzić wizję dwukrotnego wzrostu PKB podczas przemówienia otwierającego XVIII zjazd Komunistycznej Partii Chin.
Prezydent potwierdził liczne plany, które przyczynią się głównie w kierunku modernizacji kraju, do której zaliczany jest m.in. rozwój gospodarczy, polityczny, społeczny, kulturalny i ekologiczny. Hu bez wątpienia jest zwolennikiem socjalizmu z domieszką chińskiej specyfiki. Wspomniał on także, że przez ostatnie 30 lat poszukiwania reform gospodarczych i otwierania się na świat, rządzący wraz z narodem nieśli wspaniały sztandar socjalizmu o chińskiej specyfice. Odrzucono już wtedy sztywną politykę zamkniętych drzwi. Prezydent z pewnością pozostanie po stronie socjalizmu – twierdzą eksperci. Dziesięć ostatnich lat swojego rządu wypadło pozytywnie, gdyż Chiny osiągnęły w tym czasie ogromny postęp na wszystkich płaszczyznach.
Warto jednak mieć na uwadze, że nawet taki kraj jak Chiny nie jest odporny na różnego rodzaju problemy – główne problemy to skażenie środowiska naturalnego, korupcja czy rosnąca przepaść między bogatymi i biednymi. Prezydent zapowiedział, że do 2020 roku Chiny staną się umiarkowanie zamożnym społeczeństwem we wszystkich jego aspektach. Z ustalonych prognoz wynika, że należy spodziewać się dwukrotnego wzrostu PKB oraz zarobków w mieście, jak i na wsi.
