Unia Europejska – EBC i KE – jest zadowolona z postawy głosujących nad pakietem oszczędnościowym w Grecji,gdyż doprowadziło to do jego przyjęcia. Zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Komisja Europejska podkreślają, że decyzja w sprawie przyjęcia pakietu oszczędnościowego to dopiero pierwszy krok do realizacji zapowiadanych reform. Największym wyzwaniem będzie przyjęcie ustawy wyborczej na 2013 rok.
W tym wypadku raczej nikt nie ma wątpliwości, że spodziewana transza pomocowa dla Grecji zostanie jej w końcu wydana. Zielone światło w aspekcie wsparcia jest już raczej nieuniknione. Politycy w Niemczech zauważają jednak, że może do tego dojść później – do wydania decyzji w sprawie pomocy finansowej – niż pierwotnie zapowiadano. Nie oznacza to jednak brak jakiegokolwiek wsparcia ze strony międzynarodowych wierzycieli. Rzecznik Komisji Europejskiej – Olli Rehn – powiedział, że bardzo cieszy się z przyjęcia pakietu oszczędnościowego, jednak dopiero głosowanie nad budżetem otworzy możliwość kolejnych rozmów pomiędzy Atenami a Unią Europejską. Niewątpliwie stawka jest wysoka, gdyż chodzi o bagatelnie dużą kwotę – kolejna pomoc będzie wynosić 31 miliardów euro.
Przyjęty plan oszczędności zakłada, że uda się zaoszczędzić 18,5 miliarda euro do 2016 roku. Plany te nie podobają się społeczeństwu greckiemu, o czym mają świadczyć liczne protesty na głównych ulicach w Grecji. Z kolei szef Europejskiego Banku Centralnego – Mario Draghi – że podjęta przez Ateny decyzja jest dużym postępem i ważnym krokiem w ratowaniu kraju przed bankructwem.
