Portugalia wyraźnie chce bliżej współpracy gospodarczej w Turcją. Podczas ostatniej wizyty portugalskiego premiera Pedra Passosa Coelho w Ankarze doszło do podpisania porozumienia o rozpoczęciu portugalsko-tureckich regularnych spotkaniach ministerialnych. Nie jest więc tajemnicą, że owe spotkania mają służyć przede wszystkim zacieśnianiu wzajemnych stosunków gospodarczych.
Wraz z premierem do Turcji udał się także minister gospodarki Alvaro Pereira oraz kilkudziesięcioosobowa grupa przedsiębiorców, które reprezentowała liczne sektory przemysłowe. Premier postanowił wziąć także udział w zorganizowanym w tym tygodniu w Ankarze portugalsko-tureckim forum ekonomicznym – tematem przewodnim forum były zagrożenia i szansa inwestowania w obu krajach. Premier Coelho nie ukrywał, że swój przyjazd wiąże także z zaproszeniem tureckich firm do inwestowania w jego kraju. Zachęcał on tureckich biznesmenów do przyjazdu w jego strony. Premier nie omieszkał również przypomnieć, że od 2013 roku w Portugalii będą obowiązywać łatwiejsze niż dotąd zasady nabywania prawa do stałego pobytu dla obywateli spoza Unii Europejskiej.
Obywatelstwo mogą uzyskać biznesmeni, który zainwestują ponad 1 milion euro i pomogą stworzyć w ten sposób blisko 30 miejsc pracy. Obywatelstwo można zdobyć także nabywając nieruchomość o minimalnej wartości 500 tysięcy euro. Czy „sprzedaż obywatelstwa” jest dobrą strategią, by odnieść sukces? Oceńcie sami.
