W sezonie jesienno-zimowym, jak co roku, promowane są kredyty gotówkowe. Głównie związane jest to z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Wielu konsumentów nie mogąc sfinansować organizacji świąt z własnej kieszeni, posiłkuje się kredytem gotówkowym.
Gdzie zmiany?
W chwili obecnej zmiany w ofertach na kredyty gotówkowe ogłasza PKO BP oraz mBank. Oferta tego największego banku internetowego w Polsce została nieco zmodyfikowana. mBank wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich dotychczasowych klientów i upraszcza dla nich procedury udostępniania szybkich pożyczek i kredytów gotówkowych. Nieco inne zasady kredytowe obowiązują nowych klientów, nie mających dotychczas żadnych związków z mBankiem.
Z kolei, PKO BP uruchomił nową kampanię reklamową, dotyczącą tym razem właśnie kredytów gotówkowych. W reklamie występuje nowa twarz PKO BP – Szymon Majewski. Kampania realizowana jest pod hasłem „Miniratka i zakupy pójdą jak z płatka”.
Gotówka w mBanku
Chcąc zapożyczyć się w mBanku i mając w nim np. swoje własne konto, można skorzystać z wygodnej formy udzielenia kredytu. Pożyczka jest udostępniana klientowi:
- W ciągu jednej rozmowy telefonicznej,
- Całkowicie zdalnie,
- W czasie 15 minut.
W kampanii promującej zaciąganie kredytów gotówkowych w mBanku, będzie proponowany kredyt dostępny on-line, bez zbędnych formalności i konieczności wizyty w oddziale. Taki kredyt udostępniony został dla klientów, dla których mBank wyliczył wcześniej automatyczną ofertę. Po wypełnieniu przez klienta wniosku, pieniądze są na jego koncie w ciągu kwadransa.
Haczyk w PKO BP
PKO BP oferuje zaś klientom promocyjny kredyt gotówkowy, przy którym prowizja za przystąpienie do niego wynosi 0%. Problem tkwi jednak w tym, że PKO BP rekompensuje sobie, i to z nawiązką, tą stratę, poprzez wymaganie od klienta wykupu ubezpieczenia przy kredycie gotówkowym, którego składka wynosi 0,45% sumy kredytu miesięcznie. Rocznie będzie ona nawet wyższa niż prowizja za udzielenie pożyczki gotówkowej.
